teri
23.05.2006 21:31
1.czy popełniam grzech jeśli nie wyspowiadam się ze wszystkich cięzkich grzechów(tylko z niektórych), lecz nie przyjmę komunii?
2. co powinien zrobić człowiek "świeżo" po nawróceniu z kompletnej niewiary?
3. czy należy wyjaśniać wątpliwości (nawet jeśli jest ich tysiące) czy wogóle się nimi nie przejmować?
4. co umocni moją wiarę (pomijając modlitwę, czytanie Pisma św.)?
5.czy jeśli się źle życzy szatanowi, to jest to grzech cięzki?
6. a co jeśli Jezus powróci na ziemię, a nas już nie będzie?
7. czy Bóg może być dobry, jeśli sprowadził cierpienie, wojny itp.?
8. proszę podać chociaż jeden racjonalny dowód na istnienie Boga (pomijając Biblię).
9.Dziękuję:)
1. Zatajenie grzechów ciężkich w spowiedzi to grzech. Jaki sens ma spowiadanie się z jednych, a nie mówienie o innych? Chyba że chodzi o rozmowę z księdzem, nie spowiedź...
2. Człowiek po nawróceniu chyba powinien swoja wiarę zgłębiać i starać się według niej żyć, rewidując swoje postawy...
3. Wątpliwości lepiej wyjaśniać. I lepiej zaczęć od fundamentalnych. Często wtedy okazuje się, że po wyjaśnieniu jednej znika wiele innych...
4. Prócz modlitwy, życia sakramentalnego, wiarę najbardziej umacnia życie według jej wskazań. Nie ma się wtedy pokusy ucieczki przezd Bogiem...
5. Trochę to nie ma sensu. Bo cóż gorszego moze jeszcze szatana spotkać, niż oddalenie od Boga?
6. Ci którzy zmarli w dzień powtórnego przyjscia Jezusa na ziemię powstaną z martwych.
7. Zobacz
TUTAJ 8. Zobacz
TUTAJ