Jadwiga 02.04.2006 16:28

Sczęść Boże!
Wkrótce zostanę matką. To najpiękniejsze co w życiu mnie spotyka, o to tak bardzo się modliłam, nie wiem, czy moge uważać to za cud, za spełnienie mojej gorącej prośby, gdyż...ojcem dziecka jest mężczyzna żonaty, którego zna moja rodzina. Łączy nas tylko znajomość. Będę sama wychowywać dziecko,on chce jedynie wspierać mnie materialnie. Nie chcemy, by prawda wyszła na jaw. Żałujemy swych czynów. Ukrywam prawdę przed calą moją rodziną i bliskimi, gdyż nie chcę, by on stracił swą rodzinę. On również prawdę ukrywa. Dlatego proszę o odpowiedź,czy możemy tak żyć nie mówiąc prawdy. On swojej rodzinie, a ja swojej. Czy mogę zaprzeczyć, jeśli ktoś zadałby mi bezpośrednio pytanie czy to właśnie ojcem nie jest.... (i tu podałby prawdziwą osobę). Kolejna sprawa to rejestracja w USC-powiedziano mi,że mogę podać tylko imię ojca, ale ja nie chce podać prawdziwego imienia, czy moge podać jakiekolwiek imię?
Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.

Odpowiedź:

Jeśli uważacie, że lepiej prawdy nie wyjawiać, to możecie nic nie mówić. Możesz po prostu odmówić podania jakichkolewiek informacji na ten temat.

J.

więcej »