26.06.2005 13:50
Rozumienie wielu rzeczy w Kościele się zmienia, czy zatem możliwe że pewnego dnia zmieni się rozumienie grzechu przeciwko Duchowi świętemu w tym sensie że stwierdzi się że za niektóre grzechy nie ma przebaczenia nawet jesłi się żaluje. Wiem ze teraz ten grzech interpretuje sie jako brak żalu własnie, ale chcialabym wiedziec czy jest to pewna interpretacja czy tylko przypuszczenie. Pytanie dotyka mnie osobiscie, kiedys sądziłam ze taki grzech popełniłam ale wytłumaczono mi ze jeśłi żałuje, to znaczy ze nie mam tego grzechu. ALe czy na pewno?