14.06.2005 17:19

Prosze pomóżcie mi zrozumiec historię potopu bo mnie się wydaje że to dowód tego że Bóg ninawidzi świat za jego grzech, że Bóg nie kocha grzeszników tylko pragnie kary dla nich, chce ich wytępic, a zatem pragnie tez moej zagłady - mnie, grzesznika!

Gdyby Bóg Cię nie kochał, nie posłał by swojego Syna na świat, aby Cię zbawił...
W historii z potopem chyba dość jasno pokazano, że Bóg chciał naprawić w ten sposób zepsutą ludzką naturę. Szybko się okazało, że nic z tego nie wyszło. Nie sposób sądzić, że Bóg tego nie przewidział. Ale jeśli ta historia się wydarzyła, to ku naszemu pouczeniu: nie zbuduje się lepszego świata rugując z niego grzeszników... Dziś, kiedy domagamy się Bożej interwencji w sytuacji wojen i krzywd, jakie sobie ludzie nawzajem wyrządzają, to przesłanie wydaje się być niezwykle aktualne...

J.