15.05.2005 14:25

Pyt.z 5maja: "Są różne argumenty. Jedne mocne, przekonujące, inne mniej. Każdy wybiera to, co wydaje mu się słuszniejsze." Czyli poszukując prawdy zdani jesteśmy TYLKO na własne poznanie, na rozważanie argumentów? Czyli każdy powienien rozważyc zrgumenty każdej religii i sprawdzic czy "przypadkiem tam nie ma prawdy" - przeciez do końca życia nie starczy na to czasu a poszukiwania i tak pewnie nie zdadzą rezultatu? Przecież własnym rozumem nie możemy poznac Bożej prawdy, a łatwo możemy zbłądzic.

Odpowiedź:

Poszukujący nie są zdani tylko na włąany rozum, ale jeszce na Bożą łaskę... Wiara jednak zawsze pozostanie wiarą. Nie będzie pewnością absolutną. Jest z nią troche podobnie, jak z umiejętnością pływania. Kiedy ktoś, kto nie umie pływać wchodzi do wody, wydaje mu się że jest ono sprzeczne z prawami natury. Dopiero kiedy zaufa doświadczeniu innych i położy się na wodzie odkrywa, że jednak jest to możliwe. Umiejętność pływania przychodzi wtedy szybko... Ale trzeba zrobić ten pierwszy krok i zaufać z pozoru mało prawdopodobnemu...
Jeśli się uzna, że Chrystus miał rację, to po co sprawdzac w innych religiach? Kiedy odkrywasz teorię dobrze wyjasniająca jakiś problem, to szukasz innych rozwiązań?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg