wpełniświadoma
23.04.2005 09:48
czy częste podsłuchiwanie podpada pod przykazanie "NIE KRADNIJ!"????
Odpowiedź:
Raczej należy uznać ten czyn za grzech przeciwko miłości bliźniego... Ale w sumie jest to też jakaś kradzież. Kradzież ludzkich tajemnic. Oczywiście trochę to zależy: od kontekstu, sytuacji... Jeżeli robi się to specjalnie z premedytacją jest to kradzież prywatności. Co prawda nikt nie może się ubiegać o odszkodowanie w tej sytuacji, mimo wszystko człowiek ma prawo do własnej prywatności. Jeżeli jednak jest to przypadkowe podsłuchiwanie (np. jedziesz autobusem i chcąc czy nie chcąc słyszysz prywatną rozmowę osób koło ciebie), to co innego. W tym przypadku jesteś niejako zmuszona do tego...
AK.