12.09.2004 12:05

Boję się że może - tak jak napisał Odpowiadający w jednej z odpowiedzi - oszukuję samą siebie w kwestii żalu za grzechy. Chodzę często do spowiedzi i chcę wtedy uzyskać Boże przebaczenie - czy jest to równoznaczne z tym, że żałuję? Mój problem polega na tym że zaczynam się zastanawiać czy nie popełniłam kiedyś grzechu przeciwko Duchowo Św. - czy to możliwe by Duch Św. odmawiały mi teraz łaski żalu nawet gdybym bardzo chciała odzyskać utraconą łaskę uświęcającą?

Samo to, że ktoś pragnie uzyskać Boże przebaczenie nie daje pewności, że żal jest szczery. Może się bowiem zdarzyć, że ktoś bardzo tego pragnie, a jednocześnie nie chce porzucić swojego grzechu. Dlatego ważnym elementem żalu musi być postanowienie poprawy. Wtedy na pewno żal jest szczery. W takim wypadku jako szatańską pokusę należy odrzucić myśl, że Bóg może komuś omówić swojego przebaczenia... Proszę też pamiętać, że to Bóg daje odpuszczenie grzechów, a nie żal sam w sobie. Bóg przebacza tym którzy żalują, a nie odwrotnie: jest zmuszony żalem do przebaczenia, choc bardzo tego nie chce...

J.