12.07.2004 10:59
Jeszcze jedno pytanie. Rozumiem żę fragment z Rdz o panowaniu mężczyzny nad kobietą należy rozumieć jako ukazanie skutków grzechu, a nie jako przedstawienie czego zgodnego z zamysłem Bożym. ALe czy tak rozumieno go zawsze, tzn. czy np. Żydzi albo Kościół dawniej nie rozumieli tego jako ustanowienie męskiego panowania nad kobietą. Pytam, bo z tego co wiem tak właśnie rozumieją pozycję kobiety muzułmanie - wierżą, że Bóg dał im panowanie nad kobietami.