Róża 30.05.2004 13:05

Szczęść Boże!

Tak sobie przeglądam forum i czytam, że "jedną z najważniejszych ludzkich cnót jest umiarkowanie i roztropność. Nie doprowadzaj życia moralnego do absurdu. Nie dopatruj się we wszystkim grzechu. Skarajności niczemu dobremu nie służą."
1.To jest dokładnie odpowiedź na moje problemy. Jest niedziela a ja mam jutro egzamin. Jednak nie chce mi się siedzieć samej w domu i tylko się uczyć, smutno mi. Jadę więc spędzić czas z rodziną, jadę do mojej siostry, w końcu jest niedziela. Jutro na zaliczeniu i tak wiem co będzie, bo wszystkie grupy mają ten sam test. Ale czy to moralne? Może lepiej nie dowiadywać się co było na teście do tej pory i korzystać tylko ze swojej wiedzy? Z drugiej strony to nie moja wina, że nauczycielce nie chce się układać dla każdej grupy innego testu.
2. Kupowanie i praca w niedzielę jest grzechem. Jednak bilet tramwajowy muszę kupic, a pani w kiosku pracuje. (Choć nie wiem czy to praca konieczna.)
3.Co zrobić gdy ma się wrażliwe sumienie i takie "nie przejmowanie się", wydaje się być jego zagłuszaniem? Co robić gdy w dość poważnej kwestii dwaj księża (z których zdaniem człowiek się liczy) mają odmienne zdanie??? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. P.S. Podoba mi się sposób w jaki odpowiadacie. Proszę o modlitwę.

Odpowiedź:

1. Uczniowie czy studenci zawsze starają się dowiedzieć co czeka ich na sprawdzianie. Pytanie o to innych kolegów na pewno grzechem nie jest. Skoro sami wykładający nie zadbali, by testy zmienić, to trudno mieć do kogokolwiek pretensje... W robieniu sprawdzianu czy testu nie chodzi zresztą o to, by kogoś zagiąć, ale by ten ktoś się nauczył. Skoro cel został osiągnięty...

2. W niedzielę można wykonywać niezbędne prace. Sprzedawanie biletów może tak bardzo konieczne nie jest, ale z drugiej strony trudno uznać to za zupełnie niepotrzebne. Ty kupując bilet na pewno grzechu nie popełniasz...

3. W kształtowaniu sumienia warto zdać się na zdrowy rozsądek i opinię znawców problematyki. Jeśli dwóch księży rozstrzyga inaczej, to warto przemyśleć uzasadnienie ich odpowiedzi i wybrać bardziej przekonujące. Zawsze też można zapytać trzeciego lub czwartego... W sprawie grzechów lekkich chyba jednak trzeba przede wszystkim kierować się własnym sumieniem...

4. Dziękując za dobre słowo obiecujemy westchnąć do Boga...

J.

więcej »