SKIRLEX 21.01.2023 23:40
Spowiedź jest nieważna wtedy, gdy celowo zataimy grzech, lub, gdy nie będziemy mieć żalu za popełnione grzechy, lub nie będziemy pamiętać o mocnym postanowieniu poprawy. O potrzebie mocnego postanowienia poprawy kapłani często zapominają, kładąc nacisk tylko na wyznanie grzechów, szczególnie ciężkich i na żal za grzechy. KKK pisze, że jeżeli nie spełni się choć jednego warunku sakramentu pokuty, to spowiedź jest nieważna.
Ja jak jeszcze nie zgłębiałem się w tematy spowiedzi, ogólnie religii, to zdarzało się, że nie pamiętałem o mocnym postanowieniu poprawy, czy żalu za grzechy. Było to dawno. Czy muszę powtarzać swoje spowiedzie, czy były one raczej ważne przez to, że nie miałem wtedy świadomości tego, że moja spowiedź mogła być nieważna?
Hmm... Jak by to powiedzieć... W Katechizmie Kościoła Katolickiego (1450-1460) mowa jest o trzech warunkach: żalu, wyznaniu grzechów i zadośćuczynieniu. Wspomniany jest też rachunek sumienia, bo człowiek musi wiedzieć czego ma żałować, co wyznawać i co powinien naprawić. Natomiast postanowienie poprawy jest w zasadzie częścią żalu: kto szczerze żałuje chce też się poprawić. Inaczej żal byłby nieszczery.
Co zrobić, gdy ktoś uważa, że nie robił postanowienia poprawy? Pomyśleć. Po co człowiek chodzi do spowiedzi? Czyż nie po to, żeby być lepszym? Najczęściej chyba tak. Czemu żałuje? Czy nie dlatego własnie, że chciałby być lepszy? Mówienie o mocnym postanowieniu poprawy ma sens jako zwróceniu uwagi na potrzebę stanowczych działań, by grzech porzucić. Na pewno zas nie po to, by człowiek miał dodatkowe zmartwienie, że jego spowiedź byłą nieważna, bo zbyt malo stanowczo postanawiał poprawę...
J.