Katolik 25.09.2021 09:08
Niech będzie pochwalony Pan Nasz Jezus Chrystus Jedyny Zbawiciel!
1.Uważam, że msza święta powinna być odprawiana „ad orientem”, czyli „tyłem do ludzi”. Uważam, że ludzie, którzy pozwolili odprawić msze księdzu tyłem do tabernakulum spłycili (może nieświadomie) jej istotę. Mi nie przeszkadza Nowy Ryt tylko właśnie to ustawienie księdza tyłem do tabernakulum i to ze wszyscy się na niego patrzą zamiast lepiej skupić się na Chrystusie, który składa ofiarę Ojcu. Wiem, że dla świadomego katolika to nie ma znaczenia, ale wiele jest takich „letnich katolików” którzy przez takie ustawienie księdza jeszcze bardziej nic nie wiedzą o co chodzi na mszy.
Czy moja opinia mieści się w nauczaniu Kościoła? Nie jestem nieposłusznym papieżowi lefebrystą, chodzę na nową mszę i uznaje Sobór Watykański II. Czy mogę się nazywać katolikiem kwestionując takie ustawienie księdza na mszy?
2.Uważam, że wprowadzenie Pachamany przez naszego papieża Franciszka do Watykanu jest jakimś nieporozumieniem. Uważam, że jest to zachowanie złe, ponieważ może niektórym rozmydlać wiarę w prawdziwego Boga, a innych bardzo gorszyć. Uważam, że takie figurki nawiązujące do fałszywych bóstw powinny być w muzeum albo w miejscach kultu pogańskich religii, a nie w Watykanie.
Podobnie krytycznie odnoszę się do ucałowania Koranu przez naszego kochanego papieża św. Jana Pawła II. Uważam że postąpił niewłaściwie. Nie powinien katolik całować „świętej księgi” religii, która w zły sposób wierzy w Jednego Boga. Uznaje świętość Jana Pawła II, ale nawet święty czasami grzeszy lub się myli.
Co odpowiadający uważa o tych dwóch wydarzeniach? Pytam o opinie innego katolika. Jak daleko można się posunąć w dialogu miedzy prawdziwą wiarą chrześcijańską, a fałszywymi religiami?
3.Czy papież ma władze zakazać całkowicie mszy świętej trydenckiej? Czy należy to do jego kompetencji? Czy byłby to zakaz prawowity?
4.Czy jeden biskup może ekskomunikować albo ukarać w jakiś inny sposób innego biskupa czy taką władze ma tylko papież?
5.Jest takie pojęcie w Kościele jak wyższa konieczność. Czy wyświęcenie nowych biskupów bez zgody papieża może w ogóle być dopuszczalne kiedykolwiek dla wyższej konieczności? Np. Kiedy papież jest heretykiem i nie pozwala wyświęcać kapłanów wiernych nauczaniu Kościoła?
Dziękuje bardzo za odpowiedzi na pytania. Z Panem Bogiem.
1. "Ad orientem" znaczy "ku wschodowi"... Z całym szacunkiem do tych, którzy uważają, ze tradycją chrześcijańską jest orientowanie kościołów czyli budowanie tak, by miały ołtarz po wschodniej stronie... Nie jest to prawda. Żadna z rzymskich wielkich bazylik nie jest orientowana. Co więcej, w Rzymie kłanianie się ku wschodowi było swego czasu traktowane bardzo podejrzane z względu właśnie mieszanie chrześcijaństwa z kultami solarnymi. Najważniejsze zaś jest to, ze w Ewangelii Chrystus jest nazwany " z wysoka wschodzącym słońcem", nie "wschodzącym słońcem". Z wysoka czyli z nieba. Bóg w tradycji biblijnej i chrześcijańskiej mieszka w niebie czyli w górze, nie na wschodzie. I ta symbolika w wielu kościołach jest faktycznie wyraźna...
Odprawianie Mszy ku Chrystusowi... Nie tylko dziś ale i dawniej w większych kościołach tabernakulum ustawione było z boku czy w bocznej nawie, nie w środku. To raczej domena małych kościołów. Centrum Eucharystii jest najpierw stół słowa Bożego, potem ołtarz, nie tabernakulum. Podczas Eucharystii Jezus staje się Chlebem i tą tajemnicę mamy czcić w nie sprawować jakieś obrzędy ku czci Jezusa w tabernakulum. Bo w zasadzie jest to po prostu miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu. A przechować je zaczęto nie dla adoracji, ale by było co rozdać chorym. Adoracja nie może przyćmiewać Eucharystii...
Zwróć uwagę, że Eucharystia, czyli dziękczynienie albo i Najświętsza Ofiara nie są sprawowane "do Jezusa Chrystusa". To oddawanie czci Ojcu "przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie". Ta zaś ofiara, którą Chrystus w sposób bezkrwawy składa na ołtarzu ma zostać przyjęta przez Boga ojca w Niebie.... Taka jest teologia Mszy. Upieranie się, że ma być sprawowana w kierunku wschodnim czy ku tabernakulum wskazuje na niezrozumienie jej istoty, a jednocześnie ignorowanie tradycji chrześcijańskiej. Bo co innego sprawować Msze ku wschodowi i ku tabernakulum, a co innego twierdzić, że inaczej jej sprawować nie można...
Oczywiście jeśli się z tym nie zgadzasz nie znaczy, ze przestajesz być katolikiem...
2. W sprawie Pachamamy... Masz prawo uważać jak uważasz. Ale pytający bardzo by się zdziwił, gdyby odkrył, że św. Paweł w Efezie mówił o Jezusie posługując się językiem zaczerpniętym kropka w kropkę z kultu Afrodyty. Na tym od samego początku Kościoła polega inkulturacja. Że mówi się językiem zrozumiałym dla słuchacza. Językiem, w którym zakorzenione jest jego myślenie.
W sprawie ucałowania Koranu... A co w tym złego? Dlaczego w pocałunku chcemy widzieć nie czyste okazanie szacunku, ale akt religijny? Czy taki gest świadczyć miałby o "kanonizowaniu" Koranu czy co? Czy Jan Paweł II ucałował koran podczas liturgii, zamiast księgi Ewangelii?
3. Papież może wprowadzać zmiany w liturgii. O ile nie naruszałoby to istoty Mszy oczywiście. I na pewno trzeba tu postępować roztropnie. Kwestia sposobu sprawowania Mszy to kwestia pewnego zwyczaju i prawa, nie prawd wiary. A papież ma prawo kościelne prawo zmieniać. Nie wyrzucono przecież Mszy przeistoczenia, prawda?
Zwróć uwagę: reformę liturgiczną w Polsce wprowadzono koło 50 lat temu. Czy nie dziwne, jeśli przywiązanie do niej deklarują czterdziestolatkowe? Jak się do niej przywiązali jeśli nie przez kontestację tego, co robił i robi Kościół?
4. Nie, nie może. Każdy biskup ma władze w granicach swojej diecezji.
5. Jest w kościele pojęcie "wyższa konieczność"? Hmm.... Może. Ale po co tak robić? Po co bez zgody papieża wyświęcać biskupa? Bo papież heretyk, prawda? Czyli to nie kwestia wyższej konieczności, ale kwestionowania władzy papieża. Akt schizmy.... Wyższa konieczność to by może była, gdyby chodziło o jakiś Kościół prześladowany i brak przez dłuższy czas możliwości kontaktu z papieżem, a chodziłoby o to, by nie zabrakło kapłanów. Których święcić może tylko biskup. Nie ma wyższej konieczności święcenia bez zgodny papieża biskupów w krajach, w których panuje religijna wolność. Ta rzekoma konieczność to w istocie kwestionowanie pozycji papieża w Kościele...
J.