Alicja 28.07.2018 17:55

Szczęść Boże!
1.Czy w niepewności, czy dany grzech który popełniłam, był ciężki czy nie, mogę przyjmować Komunię Świętą?
2.Czy możemy mieć pewność, że dana osoba ogłoszona świętą/świętym jest faktycznie zbawiona i w Niebie? A czy osoba błogosławiona też już jest w Niebie?
3.Chciałam też spytać, jak to jest z religiami monoteistycznymi… Rozumiem związki judaizmu z chrześcijaństwem, i że tak naprawdę nasza religia ma swoje korzenie w judaizmie. A jak dzieje się z islamem? Mohamet, to przecież prorok, który nie zbawił ludzi tak jak Chrystus i że chrześcijaństwo to jedyna religia objawiona. Natomiast czy w pojęciu muzułmanów bóg Allah to ‘nasz’ Bóg Jahwe? Czy muzułmanie modlą się do tego samego Boga co my, czy tak naprawdę wierzą w innego boga?
4.Czy jest to moralnie właściwe i nie ma w tym materii grzechu z mojej strony, jeśli wynajmę sobie pokój w mieszkaniu, gdzie są zarówno mężczyźni jak i kobiety, a przy tym taka para żyje bez ślubu? Żyję sama ale waham sie właśnie przed wynajmowaniem mieszkania (pokoju w nim dla siebie), w którym są mężczyźni, a przy tym nieżonaci lub żyjący z kobieta bez ślubu.
5. Czy ‘Yeshua’ to z hebrajskiego i można używać takiego zwrotu do Jezusa, czy jest on poprawny?
Tak samo słowo ‘Shalom’, czy można go używać do Żydów (np. będąc na pielgrzymce do Izraela) jakoś nie przeczy z naszym katolickim pojmowaniem wiary?
6. Jeszcze pytanie z Nowego Testamentu. W jednym fragmencie Ewangelii piszą słowa wypowiedziane przez samego Jezusa, że „Eliasz już przyszedł”. W jaki sposób należy je rozumieć i kogo Jezus nazywa Eliaszem? Czy chodzi o Jana Chrzciciela, czy o samego Jezusa jako syna Człowieczego? Żydzi przecież wierzyli, że Eliasz wzięty został do Nieba i miał przyjść powtórnie… Więc jak należy rozumieć te słowa w podanym kontekście?
7.Czy jest coś takiego jak modlitwa tańcem? Nie bardzo rozumiem, jak tańcem można się modlić?
Pozdrawiam.

Odpowiedź:

1. Zasadniczo jest tak, że w wątpliwości działać nie należy. Trzeba najpierw ją wyjaśnić. Ale zasada ta nie dotycz osób o skrupulatnym sumieniu. Najlepiej więc spytać w tej sprawie spowiednika.

2. Kościół uczy, że zarówno błogosławiony jak i święty jest już w niebie. Tak, możemy być tego pewni pewnością wiary.

3. Muzułmanie wierzą w Boga, który jest stwórcą wszystkiego. W tym sensie wierzą w tego samego Boga. Ale widzą w Nim tylko jedną Osobę - my trzy: Ojca, Syna i Ducha. Można więc powiedzieć, że wierzą w tego samego co my Boga, ale jednocześnie nie mają o Nim właściwego pojęcia. To podobnie jak ze znajomością ludzi. Żona inaczej zna męża niż jej koledzy z pracy; widzieli, coś tam o nim wiedzą i tyle...

4. Jeśli nie zmierza Pani grzeszyć to grzechem taki krok nie będzie.

5. Nie ma powodu, by o Jezusie nie mówić Jeszua. Ale przyjęło się w naszym języku inaczej i nie ma co robić zamieszania. Pozdrowienie "szalom" może oczywiście być używane. To życzenie pokoju...

6. Chodzi o Jana Chrzciciela. Nie wiem czy u wszystkich ewangelistów, ale na pewno u jednego z nich napisano, że uczniowie tak zrozumieli wypowiedź Jezusa. I nie chodzi o to, że Eliasz wrócił na ziemię, ale o to, że pojawił się prorok działający z taką mocą, taką gorliwością jak Eliasz.

7. W Europie się tego nie praktykowało, przynajmniej nie od wieków, ale ludy Afryki czciły bóstwa tańcem, więc teraz czczą też tańcem prawdziwego Boga. Zdaje się, że we wspólnotach charyzmatycznych czasem coś takiego się wprowadza. Nie widziałbym w tym nic zdrożnego. Tyle że nam, przynajmniej na razie, kulturowo obcego. Mogłoby to wprowadzić sporo zamieszania, bo u nas taniec ma raczej wymiar towarzyski... No ale nawet sam Dawid, nie tylko śpiewał i układał pieśni dla Boga, ale dla Boga też tańczył....

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg