Gość 17.04.2017 23:36
Czy państwo powinno być świeckie czy wyznaniowe?
Bo nie wiem, czy np. cieszyć się, że przy władzy są katolicy, czy raczej powinno się chcieć, żeby np. ateiści mieli też swoje zdanie w parlamencie. Czy np. byłoby sprawiedliwiej jakby też np. SLD było w Sejmie, czy jako katolik cieszyć się, że ich tam nie ma?
Jakie powinno być państwo. Myślę, że światopoglądowo neutralne. Nie powinno nikogo faworyzować, ale z drugiej strony żadnej religii nie przeszkadzać w prowadzeniu działalności, o ile oczywiście nie chodzi o naruszanie prawa. W sumie mniej więcej tak to jest właśnie w Polsce.
Kościół nie określa, który ustrój państwa jest ustrojem zgodnym z chrześcijaństwem. Demokracja dziś wydaje się dobrą możliwością, ale poparcie dla demokracji nie jest prawdą wiary czy moralności.
A kto powinien być w sejmie... Ano ci, na których ludzie zagłosowali. Żeby nie było zbytniego rozdrobnienia w sejmie ustalono swego czasu progi wyborcze. bodaj 5 proc. dla partii, więcej dla koalicji. To że ludzie wybrali taką czy inną partię należy uszanować.
A czy cieszyć się, że nie ma SLD w parlamencie... Osobiście się cieszę, choć niektóre zdroworozsądkowe wypowiedzi polityków tego ugrupowania mi się podobają. Nie podoba mi się przeszłość działaczy tej partii i - co w sumie ważniejsze - ich światopogląd. Nie ubolewam nad faktem, że partia ta nie znalazła poparcia na tyle, by jej politycy zasiedli w parlamencie. Co nie znaczy oczywiście, że domagałbym się jej delegalizacji czy innych szykan. Nie. Skoro mamy prawo głosować, musimy dać szansę na zdobycie odpowiedniego poparcia każdej partii. Ale powtarzam - ze względów światoppglądowych na tę partię bym nie zagłosował.
J.