Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
schabowy DODANE20.06.2009 20:57
Kto był teściem Mojżesza? "Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia, Jetry, kapłana Madianitów, zaprowadził pewnego razu owce w głąb pustyni i przyszedł do góry Bożej Horeb." - Jetra? "Rzekł Mojżesz do Chobaba, syna Reuela, Madianity, swojego teścia: «Idziemy do kraju, o którym Pan powiedział: Daję go wam. Pójdź z nami, a będziemy ci świadczyć dobro, bowiem Pan przyrzekł dobra Izraelowi»." -... »
ania DODANE20.06.2009 19:31
Szczęść Boże, mam stażu małżeństwa 26lat, było mi żle mąż alkoholik, córki wychowaliśmy, jedna chodzi do kościoła druga powiedziała ze nic z tego, mąż nie chodził ,ja przez cały czas modliłam chodziłam do kościoła, przeszłam terapie dla żon alkoholików .stanęłam na nogi ,znalazłam sobie prace i co. jest mi głupio nie czuje teraz potrzeby, modlić się tak jak bym wyschła,dlaczego nie czuję leku, coś mnie odpycha od kościoła.czy ja,moja osoba wzięła górę pychy. »
wierzacy DODANE20.06.2009 18:40
Szczęść Boże. Ostatnio przytrafiła mi się następująca sytuacja, która powoduje u mnie wyrzuty sumienia i nie potrafię określić, czy nie popełniłem żadnego grzechu, czy może popełniam grzech lekki a może nawet ciężki, bardzo proszę o ocenę. Oto opis mojej... »
limonka92 DODANE20.06.2009 18:16
Witam. Mam 16 lat. Kiedy byłam mała nie bardzo zdawałam sobie sprawę z tego, co jes grzechem, a co nie. Teraz, kiedy już wiem na czym to polega, zaczynam sobie przypominac dawne grzechy i nie dają mi one spokoju. Otóż zdarzyło mi się przyjmowac komunię św. gdy miałam na sumieniu grzech, czego jestem świadoma dopiero teraz. (Gdy byłam dzieckiem koleżanka przekonywała mnie, że to nie ważne, że popełniłam grzech po spowiedzi, i że skoro byłam u spowiedzi, to trzeba iśc do komunii.) Poza tym,... »
andune DODANE19.06.2009 21:56
Witam. Zaciekawił mnie temat aniołów, poruszony już w jednym z pytań. Jeśli dobrze zrozumiałam, to mają one wolną wolę, ale jednocześnie nie ma w nich zła. Czyli, wiedząc, że część aniołów odrzuciła Boga na samym początku, rozumiem, że ta ich wola była jakby 'jednorazowa', polegała na wyborze: z Bogiem czy bez Niego. A po tym pierwotnym wyborze anioły już nie ulegają pokusom i nie przechodzą na stronę zła. Pomimo to mają wolną wolę. Natomiast człowiek popełnia zło, ponieważ jest wolny i... »
paula DODANE19.06.2009 21:24
Często mam tak, że gdy mijają np. 3 tygodnie od ostatniej spowiedzi, to wydaje mi się, że już nie jestem w stanie łaski uświęcającej, ale nie mam na myśli żadnego konkretnego ciężkiego grzechu, właściwie rzadko popełniam grzechy o wielkiej materii (tu druga wątpliwość - czy to możliwe, że bardzo rzadko popełniam ciężkie grzechy? (mam 17 lat)) Wtedy analizuję wszystkie grzechy, które pamiętam i zazwyczaj żaden z nich nie wydaje mi się ciężki, więc dalej przystępuję do Komunii. Nie wiem, czy... »
pytający DODANE19.06.2009 21:03
BÓG A WSPÓŁCZESNOŚĆ Zgadzam się z argumentami za istnieniem Boga - jest to prawdopodobne. Ale mam z wiarą dwa problemy (może głupie, ale jednak nie dające mi spokoju). 1) Istnienie Boga, jako istoty stojącej nad nami, wszechpotężnej i wszechmogącej jakoś nie pasuje mi do dzisiejszych... »
halak75 DODANE19.06.2009 20:25
Witam Moja sytuacja wyglada tak: nie mamy z mezem slubu koscielnego. Ja jestem katoliczka, maz - protestant,obcokrajowiec / obecnie trwa sprawa o uniwaznienie jego slubu koscielnego w Sadzie Biskupim /. Oczywiscie wiem, ze w tej sytuacji nie moge przystepowac do Komunii Sw. ale mam jedno... »
klifek DODANE19.06.2009 15:46
Szczęść Boże ! Moje poprzednie pytanie, dotyczące żle ukształtowanego sumienia, sformułowałem niejasno. Nie pamiętam gdzie, ale słowa, które przeczytałem miały taki sens, że żle postępuje (popełnia grzech) ten, kto czyni wbrew sumieniu, nawet, gdy jest ono błędnie ukształtowane. - Nawet jeśli to jest grzech trzeba czynić tak, jak nam podpowiada sumienie. Jak zgodzić się z tym, jak nazwać można dobrem czyn, który jest ewidentnym złem a uznanym przez osobę o błędnym sumieniu za dobro? »
grzesznik DODANE19.06.2009 15:37
ja z takim nieco dziwnym pytaniem - jak mam kochac wroga i czemu wiekszosc ludzi ( generalnie spotykam duzo ludzi w zyciu) z duszpasterstw to zadufane w sobie kreatury przekonane o swojej wyzszosci i pozbawione jakiegokolwiek zrozumienia dla slabosci innych ludzi . Zmiencie sposob formowania ludzi w tych instytucjach bo wychowujecie faryzeuszy najczystszego gatunku. Wiem ze pytanie jest dziwne przperaszam »
Monika Wszędybył DODANE19.06.2009 12:56
Nie marzę o luksusie, ani o drogich autach i podróżach. Za to marzę o przytulnym mieszkaniu i zwykłym aucie, tak żeby tylko normalnie i szczęśliwie żyć z moją rodziną. Niestety w moje myślenie na temat gromadzenia jakichkolwiek dóbr wkradło się obsesyjne obwinianie się za to, że wszystko co zarabiam powinnam oddać potrzebującym. Kiedyś tego nie miałam, teraz przeżywam to, że za pieniądze na mieszkanie mogłabym pomóc komuś np. dając pieniądze na operację i tym samym ratując mu życie...... »
Anonimek : ) DODANE18.06.2009 23:30
Witam : ) Możliwe, że odpowiadający nie będzie w stanie w pełni odpowiedzieć na ten, może trochę zbyt długi e-mail, jednak za jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu moich wątpliwości będę bardzo wdzięczna. Czytałam odpowiedzi na podobne pytania jednak wciąż mam pewne wątpliwości. Bardzo lubię czytać, szczególnie książki o samodoskonaleniu się, walczę również z stanami depresyjnymi, apatią i problemami w relacjach z ludźmi, dlatego pochłaniam mnóstwo książek, wykładów i artykułów o tej... »
Anna DODANE18.06.2009 22:32
Szczęść Boże! Bardzo prosze o interpretacje fragmentu Pisma Świętego: 1 Kor 14,24-25: Gdy zaś wszyscy prorokują, a wejdzie [podczas tego] jakiś poganin lub człowiek prosty, będzie przekonany przez wszystkich, osądzony i jawne staną się tajniki jego serca; a tak, upadłszy na twarz, odda pokłon Bogu, oznajmiając, że prawdziwie Bóg jest między wami. Domyślam się,że fragment ten mówi o darze widzenia czyichś grzechów, ale proszę o bliższe wyjaśnienie tego zagadnienia. Dziękuję i pozdrawiam. A »
Arek DODANE18.06.2009 18:18
Szczęść Boże. Za nie spełna dwa miesiące będę cieszył się z narodzin mego pierworodnego synka.Mamy problem z wyborem imienia,a chcielibyśmy,aby nasze dzieciątko nosiło imiona świętych.Chciałbym uzyskać informację jak zdobyć książkę bądź jakąkolwiek informację o świętych,czyimi są patronami i jakie mieli zasługi w dziejach kościoła. Dziękuję i pozdrawiam. »
wojciech DODANE18.06.2009 14:46
Szczęść Boże!! Czytałem wiele wypowiedzi.. jednakże nie do końca wiem co powinienem zrobić.. Mam 21 lat, od pół roku spotykam się z dziewczyną. Bardzo mi na niej zależy. Problem polega na tym, że kiedy ja przytulam, obejmuję - to mnie podnieca.... »
Gosieńka DODANE18.06.2009 11:28
Zawsze uważałam się za przeciętną katoliczkę, której czasem zdarzy się zgrzeszyć, ale starałam się postępować zgodnie z przykazaniami. Jednak zawsze miałam problem z jednym: ze spowiedzią. Zawsze przychodziło mi to z wielką trudnością (może ze względu na moje dzieciństwo), aż pewnego razu spowiadając się skłamałam. I tak już zostało. Trwało to kilka lat, ale po pewnym czasie zrozumiałam swój błąd i chciałam to jakoś naprawić. Tylko że wtedy było mi jeszcze trudniej przystąpić do spowiedzi i... »
q DODANE17.06.2009 23:48
Czy mogę cieszyć się życiem, być radosna, śmiać się, jeśli na świecie jest tyle cierpienia, smutku? Czy mogę korzystać z uczciwie zarobionych pieniędzy, pozwalać sobie od czasu do czasu na jakieś przyjemności, jeśli tyle ludzi nie ma nic, umiera z głodu, choruje? Wpłacam pieniądze na różnego rodzaju cele charytatywne (ale jest to mniej niż 10% moich dochodów), ale obawiam się, że to za mało. Zdarza mi się czasem jadać w restauracjach. Jeśli zamówię jakąś potrawę i zanim zjem wszystko, poczuję... »
ann DODANE17.06.2009 23:21
Czy grzechem jest niska samoocena, przygnębienie, zobojętnienie, poczucie beznadziejności itp? W moim przypadku to wszystko jest przejściowe, tylko czasami pojawiają się u mnie takie uczucia, nie chcę ich, ale nie zawsze z tym walczę. O nic nie obwiniam Boga, nie mam do Niego pretensji, właściwie do innych ludzi raczej też nie, przede wszystkim do mnie. Bo jestem taka nijaka, zawsze gdzieś z boku, może nie jestem głupia, ale nie mam zainteresowań, pasji, szczególnych umiejętności, nie mam... »
DODANE17.06.2009 23:07
Chciałabym dowiedzieć się, jak to jest z lekceważeniem lekkich grzechów. Staram się nie lekceważyć takich grzechów lekkich, jak drobne kłamstwo, uczucie zazdrości nieprowadzące do większego zła itp. Jednak nie zrezygnowałam ze ściągania piosenek z internetu za darmo. Więc można powiedzieć, że lekceważę ten grzech. Czy może to być przeszkodą do zbawienia? »
ign DODANE17.06.2009 23:02
Przepraszam, że zadaję kilka pytań razem, zaraz się wytłumaczę :-). 1. Czy opowiadanie dowcipów, w których dręczone są zwierzęta albo ktoś umiera w śmieszny sposób to grzech? 2. Czy wyobrażanie sobie pocałunku (podkreślam: tylko pocałunku, nic więcej) nie w celu wywołania podniecenia to... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.