Gocha 30.07.2009 14:14
Witam. Mam trapiące mnie pytanie. Kiedyś zanim poznałam mojego męża prowadziłam zły tryb życia miałam wielu partnerów. Lecz gdy go poznałam zmieniłam się, on pochodzi z mocno wierzącej rodziny, która chyba wie o tym bo mi nieraz docina. Mąż zna całą prawdę. Dzięki niemu bardzo się zmieniłam. Wierzę w Boga i żyję według jego przykazań. Mam skrupulatne sumienie. Wyspowiadałam się z błędów przeszłości. Nie jestem przez męża rodzinę akceptowana (tzn. niby wszystko jest ok, ale, szukają pretekstu do docinek i kłótni), i nie wiem co mam zrobić, czy nie powiedzieć całej prawdy o mojej przeszłości, czy milczeć i się wypierać. Zdaję sobie sprawę że jak wyjawię prawdę jego rodzinie to mój kochany mąż przez to będzie cierpiał i na pewno nie będą chcieli mnie znać. A wypierając się czuję się dziwnie. Proszę o pomoc.