Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
CPU DODANE18.01.2010 20:43
1.Lubie często sobie w myślach marzyć, lub wyobrażać sobie moją przyszłość, jak by to było gdybym był np. bogaty, lub wyobrażać sobie jak to będzie jak np. kupie sobie już jakąś tam rzecz. Lub wyobrażam sobie też rzeczy nierealne np. jak by to było gdybym był kapitanem statku itp, lub lubię sobie wyobrażać moją przyszłość, snuć plany na temat co może się zdarzyć w przyszłości. Wyobrażam sobie nieraz że jestem lepszy od innych, polega to na tym że np. wyobraziłem sobie że jakoś mądrze... »
Paweł DODANE18.01.2010 14:03
Znakiem nadchodzącego końca świata ma być ujawnienie się antychrysta. Czy to może być Ali Aca? Czy jeśli człowiek podczas paruzji będzie w grzechu ciężkim ale będzie za niego żałować to czy dostanie się do nieba? »
sm DODANE17.01.2010 17:08
Szczęść Boże! Mam pytanie odnośnie nieczystych myśli pojawiających się zwłaszcza podczas Mszy Świętej - czy są grzechem ciężkim? Oczywiście staram się je traktować jako niepotrzebne natręctwa i jak najszybciej odrzucać, chociaż nie zawsze mi się to udaje w jak najszybszym czasie. Często te myśli dotyczą świętych a nawet Boga. Wiem, że to okropne... czy to mozliwe, że szatan mógłby mnie tak męczyć nawet podczas Mszy Świętej? »
Natalia DODANE17.01.2010 16:40
Szczęść Boże! Zwracam się z takim pytaniem. Jeżeli wdowa, posiadająca własne dzieci z pierwszego małżeństwa, już dorosłe, które są w związkach małżeńskich i mają własne dzieci, ponownie wyszła za mąż za wdowca, który także ma dzieci z pierwszego małżeństwa, także dorosłe, również posiadające własne rodziny, to czy np. wnuk takiej kobiety i wnuczka tego mężczyzny mogą wstąpić w związek małżeński, jeśli nie ma między nimi żadnych więzów krwi, lecz dziadkowie pobrali się, gdy ich wnukowie... »
Joanna DODANE17.01.2010 12:59
Szczęść Boże! Może lepiej byłoby porozmawiać o tym z księdzem bądź siostrą, ale nie mam na to odwagi. Bardzo chciałabym uzyskać tu pomoc. Mam ze sobą problem od jakiegoś czasu, właściwie od zeszłorocznych wakacji, po napisaniu matury. Mój problem polega na tym, że ciągle dręczą mnie wyrzuty sumienia, ciągle mam wrażenie, że powiedziałam lub zrobiłam coś nie tak.... »
Tadeusz DODANE16.01.2010 17:48
Czy żydzi, którzy nie uznają sakramentu Chrztu św. Pana Jezusa, Trójcy przenajświętszej mogą być zbawieni? "Każdy, kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy w Syna, tego czeka nie życie, lecz gniew Boży." J 3:36 Czy powyższe Słowa Boże straciły aktualność? »
metka DODANE15.01.2010 12:16
Witam, Mam pewną wątpliwość, którą chciałabym wyjaśnić. Przed Bożym Narodzeniem przystąpiłam do spowiedzi, na której powiedziałam, że jakiś czas temu nie spowiadałam się ze wszystkiego, co wyrzucało mi sumienie. Miałam tutaj na myśli grzechy, które uważałam za cięższe, bo wiem, że nie ma konieczności spowiadania się ze wszystkich grzechów powszednich. Jednakże na spowiedzi nie wyjaśniłam dokładnie o co mi chodzi, tylko powiedziałam o tym w sposób ogólny (tak jak napisałam wyżej). Przed... »
mężatka ze stażem DODANE15.01.2010 11:22
Podczas stosunków z mężem od początku małżeństwa, od lat nie osiągałam orgazmu. Od pewnego czasu zauważyłam, że myślenie w czasie stosunku, że właśnie jestem w sytuacji intymnej z jakimś bliżej nieokreślonym, bardzo delikatnym obcym mężczyzną powoduje silne podniecenie i osiągnięcie orgazmu. Mąż widząc to cieszy się, jest z siebie bardzo zadowolony. Skończyły się wieczne pretensje, że skoro nie lubię seksu to nie powinnam za mąż wychodzić. Nic mu nie mówię, ale czy te myśli to grzech? ... »
Kinga DODANE14.01.2010 17:57
Witam! mam dość pokręconą sytuację... Rok temu powiedziałam Bogu TAK, to znaczy przyjęłam wszystkie znaki jakie dał mi Pan i postanowiłam, że wstąpie do wspólnoty zakonnej. Po 6 miesiącach Duch Święty wskazał mi konkretna wspólnotę. Wiem, że tam mnie posyła. Nie wiem kiedy mam to zrobić. W chwili obecnej jestem zakochana w chłopaku, a on we mnie. Moje pytanie brzmi: Jeśli wiem, że Bóg chce abym poszła do zakonu to czy mimo to mogę mieć chłopaka? Pewien ksiądz powiedział mi, że dopóki nie... »
ak81 DODANE14.01.2010 16:00
Gdzie był Bóg gdy moje życie traciło sens???????????? »
Michał Sobek DODANE13.01.2010 19:52
Szczęść Boże mam pytanie ??? Czy po cioci pogrzebie nosi się żałobę bo dziś mieliśmy w rodzinie pogrzeb cioci??? »
paula DODANE13.01.2010 16:11
Szczesc Boze! Jaki powinnam miec stosunek do przepowiedni ksiezy. ojcow itp? np. Ojciec Klimuszko.. byl zakonnikiem.. mial zdolnosci przepowiadania.. przepowiedzial wiele rzeczy.. niektore przepowiednie maja sie dopiero spelnic.. czy jako katoliczka moge w to wierzyc.. czy brac to w ogole pod uwage? »
maciek DODANE13.01.2010 15:19
Jak można sobie poradzić z nałogiem? Chodzi o nałóg związany z nieczystością. Wiem, że takie zachowania obrażają Boga, jednak za nic nie potrafię z tego wyjść. I czy chodzenie w kółko z tym samym grzechem do spowiedzi nie jest tez jakimś nadużyciem, lub błędem? Co robić ma człowiek, który już za młodu wszedł w grzech nieczystości i teraz chce za wszelką cenę z niego wyjśc, ale nie potrafi? Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdy minie jakiś dłuższy czas od popełnienia tego grzechu, stosunek... »
piotar DODANE13.01.2010 14:59
Pokój i Dobro! Chciałbym prosić odpowiadającego o pomoc w następującej sprawie: Mniej wiecej od półtora roku odwiedzam pewną starszą panią która posiada znaczny stopień niepełnosprawności. Osoba ta przeszła w swoim życiu bardzo wiele przykrych wydarzeń począwszy od tego, że w dzieciństwie rodzice jej wychowanie oddali w ręce krewnych, przez życie z mężem który znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie, po wyrzucenie z domu przez syna, tułanie się w poszukiwaniu mieszkania, chorobę kręgosłupa... »
Kiki DODANE13.01.2010 13:37
Jestem mężatką (...) lata. Caly ten czas tkwiłam w toksycznym związku z mężem który ma osobowość można powiedzieć podwójną. Raz jest człowiekiem bardzo dobrym a czasem okrutnym i bardzo agresywnym również i bez powodu. Zawsze starałam się mu pomagać z czego w trakcie był zadowolony natomiast jakby obok, zbierała się u niego agresja i wybuchała w jak najmniej przewidzianym przeze mnie czasie. (...) Ja męża kocham obecnie jak brata i nie widzę możliwości powrotu do współżycia. Pragnę też... »
Studentka DODANE13.01.2010 00:55
Witam! Chciałam zapytać o kilka spraw 1. Od jakiegoś czasu wciąż nasuwają mi się pytania o to, czy Bóg istnieje, czy wiara ma sens. To mnie męczy, bo chcę wierzyć. Zwykle je od siebie odsuwam, ale mam wrażenie, że coś w środku mnie wciąż je przypomina. Poza ty nasuwają mi się argumenty jakie zwykle podają ateiści. Wtedy staram się szukać różnych tekstów, które potwierdzają wiarę, tak jakby upewnić się, czytam KKK, modlę się o to, by moja wiara nie znikła. Przez długi czas (6 lat) nie... »
Angelika DODANE12.01.2010 23:41
Szczęść Boże Znalazłam ten portal przypadkowo gdy szukałam zdania innych na temat masturbacji. Mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Dzisiejszej nocy miałam sen w którym przyśniło mi sie ze mój mąż sie masturbuje. Bardzo mnie ten sen zaniepokoił ponieważ nigdy nie pytałam go czy to robi bo byłam pewna że nie nie spodziewałam bym sie tego po nim. Rano jednak odpowiedział że tak. Zamarłam nie wiedziałam co powiedzieć dałabym 90% że nie że nie on a jednak... Mówił ze zaczęło się odkąd... »
Basia DODANE12.01.2010 22:47
kiedy w tym roku przypada Swięto Najswiędszej Rodziny : Jezusa, Maryi i Józefa »
ewa DODANE11.01.2010 16:42
Witam-czy widząc pijaną osobę zimą powinno się zawiadomić straż miejską?Jeżeli pijany idzie zataczając się to czy jest to konieczne-bo inaczej ponosi sie odpowiedzialnośc za np.ewentualne zamarznięcie tej osoby?Nie wiem co robić w takiej sytuacji-raz napotkałam leżąca osobę zimą na chodniku i wtedy zawiadomiłam straż miejską ale w sytuacji kiedy ktos idzie zataczając się to naprawę nie wiem czyz awiadamianie służb jest konieczne choc z drugiej strony zawsze martwię się o tego człowieka.... »
pytający DODANE11.01.2010 16:38
Szczęść Boże Czy jeżeli chłopak z dziewczyną lub narzeczeni są na wspólnym wyjeździe, np. wakacyjnym, to nocowanie przez nich w jednym pokoju, przy braku jakiegokolowiek grzechu z ich strony jest traktowane tak jakby normalnie zamieszkiwali ze sobą czemu sprzeciwia się Kościół, czy ta sytuacja jest traktowana inaczej? Dziękuje za odpowiedź »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.