Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Pyszny? DODANE23.08.2010 20:56
Jeśli znający mnie, od lat , ,urzędnik z instytucji społecznej z której pomocy korzystam, zwraca się do mnie na Ty będąc osobą starszą o około 10 lat /ja -po czterdziestce/ a forma taka gdzieś mnie razi,to jak powinienem się wówczas zachować według norm szanujących siebie oraz bliźniego ?Dziękuję! »
Gość DODANE21.08.2010 22:25
mam pod opieką chorą niepełnosprawną matkę , niestety mąż nie pozwala mi się nią opiekować , robi z tego tytułu straszne awantury wypędzając z domu już nie tylko ją ale również i mnie , nienawiść w stosunku do niej przerosła wszelkie możliwe granice, mąż nadużywa alkocholu co jest dodatkowym problemem - nie potrafię się znim porozumieć, sytuacja staje się nie do zniesienia opadam z sił - co robić ? »
Gość DODANE21.08.2010 21:50
jak ma zachować się kobieta dręczona psychicznie przez swojego męża »
Gość DODANE21.08.2010 00:13
Niech Bedzie Pochwalony !!!Jestem rozwiedziona przezylam dramat nie tylko rozstania przezylam dramat poniewaz bylam ofiara przemocy w malzenstwie zdradzana odeszlam bylam w seperacji po czym w wyniku zadnej poprawy a raczej poogrszenia sytuacji zdecydowalam sie na rozwod minelo juz 4 lata nie zwiazlam sie z nikim jestem sama ciagle znosze przykrosci zwiazane z moim stanem jestem gorsza bo rozwodka ludzie mnie obrazaja a ksieza uwazaja ze byalm za mloda zeby podejmowac takie decyzje nie... »
Gość Gość Gość DODANE20.08.2010 05:18
Nie umiem kochać. Niczego, nikogo. Ani innych, ani siebie, ani Boga. Moja wola i uczucia są jakby zamrożone. Do niczego nie umiem się zmobilizować. Miłość kojarzy mi się tylko z cierpieniem, służba - z przykrym obowiązkiem. Co mam robić? Do zakonu raczej nie pójdę, w życiu samotnym mi teraz dobrze, ale boję się o przyszłość (jak to będzie na starość, gdy będę rzeczywiście sama), czasem myślę, że dobrze byłoby wyjść za mąż, ale nie wiem/nie rozumiem, czym jest małżeństwo, gdy wyobrażam sobie... »
Gość DODANE18.08.2010 22:16
Proszę o szczerą odpowiedź. Czy mając 27 lat i będąc dziewicą mam szansę na znalezienie drugiej połówki? Czy facet nie wyśmieje mnie z tego faktu, iż jestem dziewicą? Czy będzie chciał taką osobę? Czy jest to normalne w moim wieku bo zaczynam wątpić w siebie »
Gość DODANE16.08.2010 11:29
Co Odpowiadający sądzi o ściąganiu w szkole (tj. spisywaniu [w tym prac domowych] i podpowiadaniu, nie chodzi mi o ściągi)? Czy to grzech? W poprzednich postach Odpowiadający czasem pisał, że pracuje w szkole. Ja gdy odmawiam tego kolegom, a staram się jak mogę jestem nielubiany, dokuczają bardzo a jak kiedyś postanowiłem nie pomagać im tak w ogóle to mnie znienawidzili i dręczyli.No a co jeśli nauczyciele pozwalają na to? I co jeśli ONI SAMI podpowiadają? Najczęściej tym, których najbardziej... »
:))) DODANE15.08.2010 09:56
Jak można pocieszyć,osobę,która straciła dziecko(poród w połowie ciąży)??Czy może ona to odczuwać jako karę za jakieś zachowanie wcześniejsze??A może Bóg chcę w ten sposób coś jej powiedzieć,chociaż trudno tak mówić do matki,która straciła swoje dziecko?? »
Gość DODANE14.08.2010 17:59
Jeśli człowiek po nawróceniu lgnie do ludzi, którym mógłby w jakiś sposób pomóc, coś dla nich zrobić, poświęcić im trochę swojego czasu, także z miłości do Pana Boga np. zacząć działalność w wolontariacie, to może to być przejawem niewłaściwej miłości do siebie samego? Czytałam w pewnej książce, że niektóre osoby mające problemy z miłością do samego siebie, wybierają takie zawody, w których mogłyby pomagać innym. Ale tak naprawdę one same od tych osób potrzebują pomocy w samooakceptacji i że... »
Gość DODANE14.08.2010 10:33
Witam, we wrześniu tego roku mamy zawrzeć związek małżeński ale nie wiemy czy do tego dojdzie...Mój chłopak od ok 3 lat cierpi na schizofrenię, dodam że znamy się od 2002 roku więc zdążyłam już poznać JEGO chorobę.Podczas spisywania protokołu przedmałżeńskiego ksiądz oświadczył że w związku z chorobą narzeczonego musimy dostarczyć pewne dokumenty aby doszło do zawarcia ślubu. Najpierw pisałam oświadczenie że w związku z chorobą narzeczonego zobowiązuje się do sprawowania opieki, że wiem o... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.