yellow 08.07.2006 21:33

Mam pytanie związane z fragmentami Księgi Mądrości Mdr 1,13-15;2,23-24 (Były one czytane w niedzielę 2 lipca).
Oto one: Bóg nie uczynił śmierci i nie cieszy się ze zguby żyjących. Stworzył bowiem wszystko po to, aby było, i byty tego świata niosą zdrowie: nie ma w nich śmiercionośnego jadu ani władania Otchłani na tej ziemi. Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.

Dla nieśmiertelności bowiem Bóg stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.

Czy jeżeli się grzeszy, to "należy się do diabła?" Pytam, ponieważ nie wiem czy w taki właśnie sposób należy rozumieć słowa Księgi Mądrości. Przecież grzesząc, "doświadczamy śmierci". Z drugiej strony Pan Jezus na Krzyżu pokonał śmierć, grzech i diabła. Jesteśmy też przecież dziećmi Bożymi, więc chyba należymy do Boga. Bardzo proszę Odpowiadającego o rozwianie moich wątpliwości, przynajmniej w formie maila, jeśli uważa, że nie powinien publikować odpowiedzi.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Odpowiedź:

Człowiek został stworzony przez Boga. Jest więc na pewno Jego własnością. Tym bardziej, jeśli chodzi o człowieka, który przez chrzest zanurzajacy w śmierć Jezusa, stał się dzieckiem Boga. Ale jeśli człowiek żyje w poważnych, śmiertelnych grzechach, to mimo iż należy do Boga, skazuje się na wieczne potępienie. W tym sensie należy do diabła...

Zbawienie, choć dane nam za darmo, bez naszych zasług, nie obejmuje tych, którzy Bożą ofertę świadomie i dobrowolnie odrzucają...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg