Kamil 11.09.2005 16:19

Czy namawianie osób niepełnoletnich do spożywania alkoholu jest grzechem ciężkim czy lekkim? Czy pocałunek lub przytulanie osoby którą się szanuje i lubi jest grzechem ciężkim czy lekkim?

Odpowiedź:

Granicę między grzechem lekkim a ciężkim nieraz trudno wyznaczyć. Nieraz nie jesteśmy w stanie wyraźnie określić, czy coś już nim jest, czy jeszcze nie. Podobnie jest w innych sprawach. Co to znaczy, że ktoś kogoś mocno uderzył? Nikt nie próbuje zmierzyć siły uderzenia napastnika. Byłoby absurdem, gdybyśmy owo "mocno" chcieli wyrazić np. w niutonach.

Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że oceniając ludzkie czyny trzeba uwzględnić nie jeden, a trzy czynniki. Oprócz tzw. materii czynu (czyli czynu samego w sobie) należy jeszcze zapytać o świadomość (zarówno zła danego czynu jak i tego, że się coś robiło) i dobrowolność działania. W konkretnych sytuacjach określenie czy mieliśmy do czynienia z grzechem ciężkim czy lekkim nie jest więc proste. Ogólna zasada powinna być taka: jeśli pojawiły się wątpliwości czy dany czyn nie był grzechem ciężkim, należy się z niego spowiadać. Wyjątkiem od tej zasady mogą być jedynie ludzie o sumieniu skrupulatnym. Ale mając ten problem na pewno wcześniej czy później usłyszą o tym od księdza podczas spowiedzi. Takiej oceny o własnym sumieniu nie należy wydawać bez konsultacji ze spowiednikiem...

Trzeba jednak pamiętać, że grzech jest złem niezależnie od tego, czy jest ciężkim czy lekkim. Lekceważenie zła, kiedy wydaje się być ono tylko grzechem lekkim jest działaniem głęboko nieuczciwym. To tak jakby się zastanawiać jak mocno można robić na złość przyjacielowi, żeby sie na nas nie obraził...

Co do szczegółów... Namawianie osób niepełnoletnich do spożywania alkoholu jest wielkim złem. Może z niego wypłynąć niejedna tragedia. Odpowiadający uważa, że z takiego grzechu należy się spowiadać.

Co do pocałunków i przytulania... Łamanie szeroko rozumianego przykazania jest zasadniczo grzechem ciężkim. Mówiąc inaczej: każdy grzech przeciwko temu przykazaniu jest z natury grzechem ciężkim (chyba że zachodzi brak świadomości czy dobrowolności czynu). Jest nim więc też każde działanie, które ma wywołać podniecenie seksualne (oczywiście poza małżeństwem) a także zaakceptowanie podniecenia pojawiającego się bez wczesniejszej intencji jego wywołania.

Znając zasadę ogólna musisz na resztę swojego pytania odpowiedzieć sobie sam...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg