Gość 08.11.2021 12:43

Odpowiadający napisał, że sprzedawanie prezerwatyw jest grzechem: https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/6cd491

Ale przecież sprzedawca czy kasjerka w sklepie nie zmusza nikogo do ich używania. To trochę tak jakby napisać, że sprzedawanie noży jest grzechem bo można nimi kogoś zabić, albo sprzedawanie broni palnej.

Przecież to co pan napisał uderza w całą rzeszę ludzi jak choćby ekspedientki w pospolitych sieciówkach, czy osoby pracujące w aptece.

Odpowiedź:

Odpowiedź brzmiała:

W takim stopniu (jest grzechem), w jakim przyczynia się do grzechu, w jakim bez jego/jej pomocy grzech nie byłby możliwy.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg