Jeremi 18.04.2019 14:15

Witam, czy Odpowiadający potwierdza, że poniższe jest nauką Kościoła? Znalazłem takie twierdzenie na jednym forum. Trudno byłoby mi przekopywać teksty źródłowe św. Tomasza z Akwinu, bo nawet nie wiem czy jest to oryginalny cytat.
Chciałbym jednak wiedzieć, czy rzeczywiście jest to myśl. Świętego Tomasza z Akwinu i czy jest to nauczanie KK. I w zw. tym jaka jest konsekwencja wyparcia się wiary pod wpływem tortur? Czy to się liczy?
Dziękuję.

"Czym jest wolna wola? Wg umysłu średniowiecznego, Tomasza z Akwinu i innych, każdy akt jest wolny, jeżeli nie jest podjęty pod przymusem. Przymus może być tylko fizyczny (np. gwałt, którego ofiara jest bezwolnym uczestnikiem), natomiast przemoc psychiczna, szantaż i tortury, prawdziwym przymusem nie są, bo podjęte pod ich wpływem decyzje są faktycznie wyborem intelektu, który je zaakceptował (choć mogą rodzić okoliczności łagodzące, jeśli wybór taki był zły)."

Odpowiedź:

Tak to Kościół widzi. Oczywistym przecież jest, że w sytuacji gwałtu nie ma żadnego przyzwolenia. To nie człowiek podejmuje decyzje, ale ktoś za niego. W sytuacjo przymusu psychicznego, szantażu decyzje podejmuje jednak szantażowany czy zmuszany...

Zaparcie się wiary pod wpływem strachu zawsze będzie jakimś złem. A jak wielka jest wina konkretnego człowieka to już zależy od wielkości "okoliczności łagodzących". Wiadomo że strach przed śmiercią czy torturami to co innego, niż strach przed wyśmianiem. Ale trudno w tym względzie o jakieś uogólnienia...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg