Gość 25.11.2017 13:49

Co Pan Odpowiadający o tym sądzi?

http://tvn24bis.pl/24-godziny,140,m/nie-pan-bog-lecz-po-prostu-bog-kontrowersyjny-pomysl-szwedzkiego-kosciola,793261.html

"Tak chce, aby mówić w nauce religii i nabożeństwach Kościół Ewangelicko-Luterański w Szwecji. Jak wskazano, Bóg nie jest istotą ludzką, więc nie można mówić o płci, a słowo "Pan" sugeruje, że ma płeć męską. Sprawa wywołała kontrowersje, niektórzy teologowie zarzucają, że to podważenie chrześcijańskiego dogmatu Trójcy Świętej. Inicjatywa dotycząca religii, która wzbudziła emocje, pojawiła się także w Belgii."

Odpowiedź:

Nazywanie Boga "Panem" nie ma nic wspólnego z określaniem jego płci. "Pan" to tytuł. Podobnie jak "król" "władca" czy inne jeszcze... Wyznając "Jezus jest Panem" nie deklarujemy, że był mężczyzną, bo nie ma takiej potrzeby. Wyznajemy, ze jest Bogiem, Królem, który zasiadł po prawicy Ojca...

Co o pomyśle opuszczania "Pana" myślę? Że pomysłodawcy powinni sobie kupić pół metra gumy do majtek, lekko ją naciągnąć, przystawić do głowy  i strzelić nią sobie w łeb.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg