Paweł 26.09.2009 19:00
Szczęść Boże, mam dwa pytania:
1.Chciałbym jeszcze powrócić do kwestii związanej z "okrutnymi" cytatami ze Starego Testamentu (np. Oz 14,1). Została udzielona na nie odpowiedź, ale nie jest ona dla mnie wystarczają. Powiedziano m.in.:
"Na pewno jednak kontekst Starego i Nowego Testamentu jest inny. W Starym Bóg występuje jako Bóg pewnego plemienia, pewnego narodu. Niejako musi on dopiero udowadniać, że nie jest Bogiem malowanym, że nie jest jak bożki, które mają oczy a nie widza, mają uszy a nie słyszą. Stąd ów radykalizm, w realiach tamtej epoki nie będący zresztą czymś nadzwyczajnym. W Nowym Testamencie Bóg przestaje być Bogiem jedynie Izraela, ale staje się Bogiem wszystkich narodów, Bogiem wszystkich, którzy wierzą w Jego Syna, Jezusa Chrystusa."
Czy Bóg wszechmogący musi dostosowywać się do realiów stworzonych przez ludzi? Swoje stworzenia? Przecież nie zawsze ukazywał on swoją moc przez okrucieństwo (jak choćby w opowieści o ołtarzu Eliasza i wyznawców Baala albo poprzez danie Izraelitom manny). Więc czemu służyło owo okrucieństwo akurat tu? I czemu zawiniły dzieci przeciwników Izraela (wspomniane w Samuela 15,2)?
2.Czy wolno papieża nazywać "ojcem świętym"? Jest przecież napisane " Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie" (Mt 23,9).
Dziękuję