pseudonim-pytający 28.06.2009 16:06

Szczęść Boże!
1.Jak postąpić?, jeśli ktoś z rodziny, kto wysyła zaproszenie na swój ślub nie utrzymywał (choć niejednokrotnie była okazja) i nadal nie utrzymuje, z osobą, którą zaprasza żadnych kontaktów , brak rozmów mimo braku jakiegokolwiek konfliktu między nimi, a jedynie ogólne nieporozumienia w rodzinie między osobą spokrewnioną z osobą zapraszającą Wysłać życzenia?, bo przez ewentualne uczestnictwo stworzyła by się niezręczna sytuacja a i samopoczucie nie takie jakie być powinno. Jak powinien zachować się Chrześcijanin? Za kilka dni muszę się zdecydować a nie wiem jak postąpić.
2 .Jak rozumieć stwierdzenie: Przymus zewnętrzny lub wewnętrzny zmniejsza wymiar kary .O jaki przymus chodzi?. O jakikolwiek bez wewnętrznej zgody i woli człowieka? Bóg zna przecież serce każdego człowieka, a grzech to przecież świadome i dobrowolne przekroczenie prawa Boże.
3. Co mówią przepisy w Polsce i w innych krajach odnośnie trzymania prochów osoby zmarłej w domu? Choć szukając w tym serwisie odpowiedzi na to pytanie ktoś z odpowiadających napisał, że w Polsce jest zabronione, ale
czyta się , że nie ma przepisu, który by tego zabraniał, nie jest to uwzględniane, , i że nie stanowi to żadnego znieważenia a tym bardziej grzechu .Czy to wszystko prawda? Trzeba pochować, a nie powiedziane jest jak szybko ma to nastąpić.
4.Odpowiadający kiedyś pisał, że ,,Co do chrześcijańskiego pogrzebu... Kościół każe nam zmarłych pochować. Ale forma pogrzebu jest już mniej istotna. Trzeba pamiętać, że wielu chrześcijan pogrzebano bez udziału księdza (ofiary wojen, zmarli podróżnicy itp.)", a Czyta się ,że Mszę św. pogrzebową z udziałem księdza należy odprawić przed kremacją,.(zapalenie Paschału na Pamiątkę Zmartwychwstania, pokropienie wodą chrztu ciała, okadzenie go i polecenie modlitwie) (I etap pogrzebu), następnie spopielenie zwłok. II etap to pochowanie wg ceremoniału pogrzebowego przepisów liturgicznych, że wszystkie czynności, jakich Kościół dokonuje w czasie celebracji sprawowane są tylko nad ciałem osoby zmarłej a nie nad prochami, i że byłoby to nie do przyjęcia, aby te czynności odbywały się nad urną z prochami.Jak to rozumieć? Co mówią przepisy liturgiczne? Czy jest to niedopełnieniem ceremoniału?
4.Odpowiadający napisał kiedyś , komuś, że ,,nie wszystko co zabronione jest zaraz grzechem” a wprowadzanie psów na cmentarz jest?. Bardzo często widzi się wiele osób , które spacerują po cmentarzuze swoimi psami odwiedzając jednocześnie groby swoich najbliższych. Czyta się, że stanowi to wyraz jakiegoś znieważenie grobów bliskich, brak szacunku dla spoczywających tam osób, religijną ignorancję, zaniedbanie.
5. Czasem słyszy się informacje , komentarze, zainteresowanie ludzi na temat życia i zachowania.. innych .Jak to się ma w takim razie do słów Bożych: ,, nikt nie jest odpowiedzialny za innych tylko za siebie"?,, baczcie uważnie na siebie"? .Jak w takich sytuacjach reagować.? Życie każdego człowieka, grzech przez niego popełniany ,czy to przez osoby duchowne czy świeckie to tylko i wyłącznie sprawa między danym człowiekiem a Bogiem. Zgodzi się odpowiadający z tym? Spotyka się tu ze stwierdzeniem, że najlepiej jest nic nie mówić jeśli się chce źle powiedzieć o drugim człowieku.
Bóg zapłać za odpowiedż
i bardzo proszę o nią na maila(niepublikacja adresu)

Odpowiedź:

1. Takie zaproszenie można wykorzystać do załagodzenia napięć. Jeśli to nie kłopot, to odpowiadający by zaproszenie przyjął.

2. Odpowiadający nie bardzo wie o jaki kontekst Pani chodzi. Jeśli o grzech ciężki, to należałoby raczej powiedzieć, ze przymus zmniejsza winę (nie karę).

Jeśli nie zabijesz swojego współwięźnia, to my zabijemy ciebie i jego też - grozi terrorysta porwanej osobie. Jeśli ta osoba, licząc na ocalenie, zabije tego człowieka, to jej wina jest mniejsza, niż gdyby podjęła taką decyzję niczym nie przymuszana, taką decyzję podjęła. Mniejsza, ale nie zawsze wcale jej nie ma...

3. Przepisy dotyczące pochówków są w Polsce wyraźne. Zdaje się tylko, że nie zawsze są egzekwowane. Przynajmniej łatwo je złamać...

4. O ile odpowiadającemu wiadomo, przytacza tu pani zasady nowe, które wypracowano podczas czerwcowego zebrania Konferencji Episkopatu Polski. Wyjaśnienie można znaleźć TUTAJ

5. Owszem, człowiek nie powinien być skłonny do osądzania innych. Przesadą jest jednak, ze w ogóle nie powinien się grzechami bliźnich zajmować. Czasem wręcz istnieje obowiązek upominania bliźnich. Grzech razi w kilka stron- Boga, grzesznika, ale także bliźnich. Dlatego grzech nie zawsze można potraktować wyłącznie jako sprawę między Bogiem a grzesznikiem...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg