Piotr 25.02.2009 18:54
Witam,
Czy ta definicja cudzołóstwa jest w pełni poprawna i zgodna z nauczaniem Kościoła Katolickiego?
"Cudzołóstwo - termin religijny, określający zdradę małżeńską. Oznacza stosunek płciowy z cudzą żoną lub z cudzym mężem. Niekiedy definicja jest rozszerzana na stosunek pomiędzy osobą pozostającą w związku małżeńskim, a kimkolwiek oprócz własnego męża lub żony.
Teologia katolicka wyróżnia cudzołóstwo zwykłe (gdy jedna z uczestniczących w nim osób pozostaje w związku małżeńskim) i podwójne (gdy obydwie osoby są związane małżeństwami)."
Chodzi mi szczególnie o ostatnie zdanie, odnoszące się właśnie bezpośrednio do teologii katolickiej. Nie określa ono sytuacji, gdy stosunek odbywa się między dwoma osobami niebędącymi w związku małżeńskim (podobnie zresztą jak cały artykuł). Czy artykuł jest błędnie sformułowany, czy może taki stosunek nie jest cudzołóstwem? Jeśli to drugie, to jaki grzech (nie chodzi o ciężar ale o kategorię, jak i materię grzechu) stanowi taki właśnie stosunek dwóch osób wolnych?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)