b 28.09.2008 09:15

Szczęść Boże mam trochę dziwne pytanie. Jestem jedynaczką i od dziecka żeby zabić nudę wyobrażałam sobie różne rzeczy. Najczyściej wyobrażałam sobie np jakąś rodzinę jej problemy, radości. Trochę tak jakbym wymyślała scenariusz do filmu. Teraz często mi się zdarza marzyć na podobne tematy. Jednak rozgraniczam fikcje od rzeczywistości dodam ze mam już 18 lat i zastanawiam się czy takie marzenia to nie grzech. proszę o odpowiedz z góry dziękuje.

Odpowiedź:

Wymyślanie takich historii to nie grzech. Ostatecznie co innego robią pisarze czy scenarzyści? :)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg