m 09.08.2008 11:17

Szczesc Boze...
Mam dwa pytania:
1. Czy mowiac nieprawde na moja mame (cos w rodzaju, ze nie pozwala mi chodzic na poczte teraz kiedy mi sie to przypomnialo to czy musze to odwolac (tym bardziej ze to nie jest jakas tam rzecz wazna i trudno wrocic do tego w jakiejkolwiek rozmowie)???
2 Czy jesli powiem cos pozytywnego o kims badz obojetnego (nie zlego) co nie jest prawda, to czy musze to odwolac???
Bog zaplac za pomoc....

Kłamstwo trzeba koniecznie odwoływać, kiedy chodzi o oszczerstwo. Czyli gdy chodzi o mówienie złej nieprawdy na temat drugiego człowieka. Jest to tym ważniejsze, im bardziej ta nieprawda może albo już zaszkodziła bliźniemu. W pozostałych sytuacjach trzeba kierować sie zdrowym rozsądkiem: prostować, gdyby to było ważne, gdyby niesprostowanie mogło spowodować jakieś poważniejsze szkody. Np. gdybym polecił właścicielowi sklepu sprzedawcę, który jest złodziejem i nic nie wskazywałoby, że ów człowiek chce się zmienić, a ja zataiłbym tę sprawę...

J.