Agneta 05.08.2008 19:12

Kiedyś pracowałam w pewnej instytucji i zdarzało mi się przywłaszczać sobie nienależne pieniądze. Robiłam tak z biedy, te pieniądze pozwalały mi czasem iść do lekarza albo kupić coś do ubrania. Wiem, że powinnam zwrócić wszystko co ukradłam, ale po pierwsze - jestem biedna w dalszym ciągu i nie mam z czego, po drugie - jeśli już coś w tym celu uzbieram, jak mam oddać pieniądze przedsiębiorstwu państwowemu? Czy wpłacić na jego konto jako darowiznę? Szczęść Boże i dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

O ile nie człowiek nie może (nie da rady) zwyczajnie oddać ukradzionej rzeczy, to sposoby zadośćuczynienia za kradzież należy ustalić ze spowiednikiem.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg