mama 18.06.2008 21:10

1. Do aktów strzelistych przywiązany jest odpust cząstkowy. Dowiedziałam się o tym niedawno. Ale ja przez długi czas tak mówiłam do Boga (np. Boże daj mi siłę), nieświadoma że jeszcze mam za to odpust. Czy w takim wypadku Bóg też udzielał mi odpustu?

2. Dziś w telewizji usłyszałam, że 14-letnia Agata jednak poddała się aborcji. Przypuszczam, że pan słyszał o tej sprawie -ostatnio było o tym głośno. Ja nie modliłam się za to dziecko, tylko pomyślałam sobie ze dobrze by było gdyby ono żyło. Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia z tego powodu? Dodam że codziennie staram się odmówić cząstkę różańca, koronkę do Bożego Miłosierdzia i raz w tygodniu ofiarowuję odpust zupełny za dusze w czyśćcu. Gdybym za wszystkich miała się modlić osobno to by mi czasu na życie prywatne nie starczyło. Proszę mi to jakoś naświetlić-czy muszę siebie za to winić? Mi się wydaje że nie, ale wydawać to się człowiekowi może wiele, dlatego proszę o poradę.

Odpowiedź:

1. Zasadniczo do zyskania odpustu potrzebna jest wola jego zyskania. Ale... Chyba takie stawianie sprawy nie jest rozsądne. Odpust to darowanie kary za grzechy. Kary potrzebnej po to, by ktoś wydoskonalił się w miłości. Alt strzelisty jest w pewnym sensie pokazaniem, że człowiek chce być blisko Boga, ze się z Nim liczy. Więc kara też nie jest mu potrzebna...

2. Moim zdaniem nie musi mieć Pani wyrzutów sumienia.... Po prostu podobnie, jak nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim potrzebującym, tak trudno ogarnąć modlitwą wszystkie ludzkie potrzeby. Owszem, można mówić Bogu, ze poleca mu sie wszystkie sprawy wszystkich ludzi, ale nie sposób wymieniać wszystkich.... Niech się Pani za bliźnich modli. Za swoich bliskich, zmarłych. Nie ma co się martwić, ze sami wszystkiego nie zmienimy. Ważne, ze przyczyniamy sie naszą modlitwa do tego, że świat jest lepszy...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg