Ewa 09.10.2007 12:23

Szczęść Boże,
od dłuższego czasu zauważam, że część osób (również księża) przestała mówić Amen na końcu modlitwy Ojcze Nasz (nie mam na myśli w trakcie mszy św., ale np podczas wspólnego odmawiania Różańca). Słychać to nawet w radiu. Czy coś się zmieniło w tej modlitwie ze strony Kościoła? Czym jest to uzasadnione? A może to tylko niedbalstwo? To denerwujące, gdy na końcu wspólnej modlitwy i - co ciekawe - tylko przy Ojcze Nasz, część wiernych milknie i nie wiadomo dlaczego.
Dziękuję za odpowiedź.
Z Bogiem.

Odpowiedź:

Na koniec modlitwy "Ojcze nasz" ciągle powinno się mówić "Amen". Nic sie w tym względzie nie zmieniło. Chyba mamy tu do czynienia z przyzwyczajeniem powstałym wskutek tego, że podczas Mszy owego "Amen" się nie wypowiada. Ale tam jest to uzasadnione następującą potem modlitwą kapłana, która jest rozwinięciem ostatniego zdania Modlitwy Pańskiej... Odpowiadający będąc w takich sytuacjach sam głośno owo "Amen" wypowiada...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg