Michał 30.09.2007 00:28

Czytałem artykuły nt. form, rodzajów tortur, jakim byli poddawani ludzie w trakcie wojen (w tym II wojny światowej). Gdy osoba katowana wykazywała męstwo i wytrwałość, oprawcy przystępowali do tortur psychicznych tychże osób, tzn. na ich oczach zadręczali najbliższych, chcąc tą metodą ostatecznie człowieka złamać. Jak dana osoba właściwie miała postąpić ?
1. Celem oszczędzenia cierpień bliskiemu...czy mogła zdradzić tajemnicę? Jeżeli wzbierało silne uczucie litości ?
2. Czy np. nie udzielić informacji, nie wskazać miejsca czyjegoś ukrycia itd., przyczyniając się w ten sposób do męki tej osoby ?
3. W przypadku prośby tamtej osoby,posłuchać ją? Np. na żądanie ujawnienia, gdyż nie może wytrzymać bólu - z litości ujawnić? Moim zdaniem, takie sytuacje wywołują konflikt wewnętrzny jednostki: jakiego wyboru dokonać i jakim kryterium kierować ?

Odpowiedź:

Ogólnie rzecz biorąc człowiek zmuszany do takiego czy innego działania powinien rozważyć, co w jego konkretnej sytuacji będzie mniejszym złem. Ale trudno w przypadku człowieka torturowanego ustalać jakieś normy. Wiadomo, że nie działa on dobrowolnie...

J

więcej »