aga 11.11.2006 00:14

Czytałam artykuł ojca Jacka Salija na temat tego w jaki sposób zmieniały się poglądy Kościoła przez wieki i dlaczego np. kiedyś za grzech uważano różne pozycje seksualne, gdyż istniało przekonanie, że w ten sposób poczęte dziecko może być chore, a później kiedy medycyna się rozwinęła okazało się, że to nieprawda i Kościół zmienił nieco nastawienie do tych kwestii. A dlaczego w dzisiejszych czasach Kościół nie bierze pod uwagę opinii seksuologów i psychologów w dziedzinie ludzkiej seksualności i wszystkie grzechy seksualne np. masturbację uważa nadal za grzechy ciężkie?

Odpowiedź:

Hmmm... Tu nie chodzi o opinie, ale fakty. Faktem jest, że pozycja współżycia, wbrew temu co medycyna mówiła wcześniej, nie wpływa na zdrowie poczętego dziecka. Kościół nie twierdzi natomiast, że masturbacja szkodzi zdrowiu. Twierdzi, że korzystanie ze swojej seksualności z pominięciem jej funkcji rozrodczej (tylko dla przyjemności) jest grzechem. A co do szkodliwości takich czy innych zachowań seksualnych można dyskutować...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg