Teresa 27.02.2006 23:43

Uczestnicząc we Mszy św. w różnych regionach kraju zauważam różnice w postawach wiernych - czasem bardziej znaczące elementy Mszy św, podkreślane są postawą stojącą, czasem na klęczkach. Nawet w tej samej diecezji, dekanacie zauważam takie różnice, choć przecież liturgia Mszy św. przewiduje jednakowe postawy wiernych. Problem powstaje w momentach, gdy np. przyzwyczajeni do długiego klęczenia w czasie modlitwy nad darami i po Przeistoczeniu, nagle jesteśmy "wyrywani" ze skupienia modlitewnego, bo wszyscy wstają. (lub na odwrót). Mnie osobiście to częste wstawanie i siadanie bardzo rozprasza, wolę stać lub klęczeć i jak najpełniej przeżywać święte tajemnice. Jak powinnam zachować się w podobnej sytuacji? Czy przy prywatnym odmawianiu modlitwy różańcowej w kościele "wyznanie wiary" rzeczywiście muszę odmawiać na stojąco? Przeciez postawa klęcząca nie przynosi nikomu ujmy, a taka "gimnastyka" kolejnych osób w kościele innym przeszkadza. To pozornie drobne sprawy, ale są dowodem pewnych mechanizmów. Pozdrawiam.

Odpowiedź:

Aby nie robić niepotrzebnego zamieszania, człowiek powinien w kwestii postawy ciała podczas Eucharystii dostosować się do zwyczajów panujących w danej parafi. Dotyczy to także innych nabożeństw. Oczywiście do zadań duszpasterzy należy, aby zwyczaje te były zgodne z zasadami ogólnymi.

Podczas prywatnej modlitwy człowiek może wstawać, klękać czy siedzieć według własnego uznania...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg