Stan 20.02.2006 18:56
Witam.Chcialbym sie dowiedziec czego takiego: slyszalem ze dawniej bylo tak, iz jesli kobieta poronila na poczatku ciazy to Kosciol nie godzil sie na katolicki pogrzeb plodu. Czy to w ogole prawda czy ktos sobie tylko glupio zartowal? czy sa w ogole jakies ograniczenia kiedy czlowiekowi nie wolno zorganizowac pogrzebu albo sie nie powinno?? I jeszcze jedno...delikatna dosyc kwestia, odnosnie ktorej tez chcialbym uzyskac pewne informacje. Otoz czy istnieje jakis specjalny fundusz (lub cos w tym stylu) ktory lozy pieniadze na utrzymanie dzieci splodzonych przez ksiezy?? Bo pewna osoba wywodzaca sie z koscielnych kregow powiedziala ze cos takiego jest i od decyzji biskupa badz kurii zalezy czy dane dziecko bedzie otrzymywalo jakies środki na utrzymanie.
Prosze o odpowiedz.
Z gory dziekuje