Teresa 12.07.2005 01:14
Szczęść Boże! Mam pytanie dot.stwierdzenia nieważności ślubu kościelnego. Po pierwsze, jakie są opłaty w tym procesie? W mojej sytuacji jest to b. istotne, bo jest mi ciężko finansowo. A pomyślałam o tym, bo z kolei jest bez sensu tak żyć. Obecnie nie mam nikogo, ale kto wie...Wyszłam za mąż w wieku 21 lat (dziś mam 56). Rozeszliśmy się po ok.9 latach, mamy córkę. Mój były mąż ma ślub cywilny z inną kobietą, żyją w poza granicami Polski, b.daleko, od 24 lat. Ja żyję samotnie. Slub zawarliśmy w kościele ponieważ tak sobie życzyli rodzice. My nie byliśmy wtedy raczej zbyt wierzący, w każdym razie nie chodziliśmy do spowiedzi czy komunii ani na msze św. Mój były mąż żyje tak do dziś, ja się zmieniłam, jestem praktykującą wierzącą katoliczką. Moja decyzja o założeniu wtedy rodziny wynikała z ogromnej chęci posiadania dziecka. Przed ślubem miałam chłopaka, którego bardzo kochałam, ale mnie zostawił. Bardzo to przeżywałam i było mi wszystko jedno, za kogo wyjdę za mąż, byle by mieć dziecko. Pamiętam, że raczej nikt tego związku nie akceptował, nie pasowaliśmy zbyt do siebie, ale ja mówiłam: "A tam, najwyżej się rozwiodę". Czy miałabym szansę unieważnić to bezsensowne małżeństwo?