20.09.2004 11:15

Pytałam ostatnio o ascezę, Odpowiadający napisał, że trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek. A czy asceci typu św. Szymon Słupnik (i inni asceci średniowiecza) tej granicy nie przekroczyli? Dlaczego są świętymi?

Odpowiedź:

Nie przykładajmy miary naszych czasów do tego, co ludzie robili dawniej. Dziś ich postawa wydaje nam się przesadą. Ale w swoich czasach dali dobre świadectwo swojej wierze. Może i dziś przydałoby się więcej Bożych szaleńców, którzy daliby świadectwo swojej wierze. Dodajmy tez, że siedzenie na słupie nie jest jakimś strasznym zadawaniem sobie cierpienia. Dziś niektórzy robią tak dla umieszczenia w księdze rekordów Guinessa... A okaleczanie się nigdy nie było przez Kościół specjalnie chwalone. Słynne procesje biczowników odbywały się nawet wbrew wskazaniom pasterzy Kościoła (np. Klemens VI 20 X 1349). Możesz zaglądnąć TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg