22.08.2004 20:41

Będą chcieli, a nie będą mogli??? Tzn. człowiek będzie żałował przed śmiercią za grzechy, będzie chciał przyjąć zbawienie i uwielbiać Boga w niebie, a nie będzie mógł, bo jego zbyt ciężkie grzechy na to nie pozwolą i będą niemożliwe do odpuszczenia???

Odpowiedź:

Proszę na przyszłość jaśniej zadawać pytanie, bo odpowiadający może nie zrozumieć o co chodzi.

"Będą chcieli, a nie będą mogli" to słowa Jezusa wypowiedziane w kontekście potrzeby wchodzenia przez wąskie drzwi prowadzące do zbawienia (Łk 13, 24-28):

"Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: Panie, otwórz nam! lecz On wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś. Lecz On rzecze: Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy opuszczający się niesprawiedliwości! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych".

Kontekst wskazuje, że chodzi o sytuację "po zamknięciu drzwi". Owo zamknięcie drzwi musi być jakimś istotnym wydarzeniem. Najprawdopodobniej powtórnym przyjściem Pana Jezusa lub momentem śmierci człowieka. Możemy więc owo "będą chcieli, a nie będą mogli" rozumieć jako niemożność nawrócenia się po śmierci albo po powtórnym przyjściu Pana Jezusa...

J.

więcej »