Mariusz 21.07.2004 23:36
Niedawno odpowiadający na pytanie, dlaczego Bóg pozwala szatanowi działać powiedział m.in.:" Jednak póki co Bóg pozwala szatanowi udawać, że jeszcze nie został pokonany. Powodów takich Jego zamysłów nie znamy. Być może Bogu zależy na tym, by jak najwięcej ludzi mogło zaistnieć i osiągnąć wieczne szczęście w niebie... "
Nie sposób zgodzić się z takim twierdzeniem. Szatan niczego nie udaje - dalej aktywnie działa i szkodzi. Nie został więc ostatecznie pokonany, zmartwychwstanie Jezusa zlikwidowało jedynie niektóre skutki jego ataku na pierwszych ludzi w raju.
Jeśli chodzi o to, że Bóg pozwala diabłu działać, aby wiecej ludzi się urodziło i osiągnęło zbawienie, to jest raczej odwrotnie - przez działalność diabła wielu ludzi traci zbawienie na zawsze. Poza tym unieszkodliwienie szatana nie musi sie wiązać z końcem świata. Czy w Apokalipsie św. Jana nie ma obietnicy, że kiedyś szatanowi na długi czas odebrana zostanie możliwość szkodzenia ludziom (Ap 20,3), następnie zostanie on uwolniony i dopiero wtedy nastąpi koniec?