Na temat czym jest łaska uświęcająca najlepiej zajrzeć do ujęć katechizmowych: kliknij
TUTAJ Rzeczywiście, stan łaski uświęcającej konieczny jest do osiągnięcia wiecznego szczęścia. Tak to ujmuje katechizm:
1023 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem oraz są doskonale oczyszczeni, żyją na zawsze z Chrystusem. Są na zawsze podobni do Boga, ponieważ widzą Go "takim, jakim jest" (1 J 3, 2), twarzą w twarz:
Powagą apostolską orzekamy, że według powszechnego rozporządzenia Bożego dusze wszystkich świętych... i innych wiernych zmarłych po przyjęciu chrztu świętego, jeśli w chwili śmierci nie miały nic do odpokutowania... albo jeśliby wówczas miały w sobie coś do oczyszczenia, lecz doznały oczyszczenia po śmierci... jeszcze przed odzyskaniem swoich ciał i przed Sądem Ostatecznym, od chwili Wniebowstąpienia Zbawiciela, naszego Pana Jezusa Chrystusa, były, są i będą w niebie, w Królestwie i w raju niebieskim z Chrystusem, dołączone do wspólnoty aniołów i świętych. Po męce i śmierci Pana Jezusa Chrystusa oglądały i oglądają Istotę Bożą widzeniem intuicyjnym, a także twarzą w twarz, bez pośrednictwa żadnego stworzenia.
1030 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.
1035 Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny"588. Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga; wyłącznie w Bogu człowiek może mieć życie i szczęście, dla których został stworzony i których pragnie.
1036 Stwierdzenia Pisma świętego i nauczanie Kościoła na temat piekła są wezwaniem do odpowiedzialności, z jaką człowiek powinien wykorzystywać swoją wolność ze względu na swoje wieczne przeznaczenie. Stanowią one równocześnie naglące wezwanie do nawrócenia: "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" (Mt 7,13-14):
Ponieważ nie znamy dnia ani godziny, musimy w myśl upomnienia Pańskiego czuwać ustawicznie, abyśmy zakończywszy jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota, zasłużyli wejść razem z Panem na gody weselne i być zaliczeni do błogosławionych i aby nie kazano nam, jak sługom złym i leniwym, pójść w ogień wieczny, w ciemności zewnętrzne, gdzie "będzie płacz i zgrzytanie zębów".
(Warto oczywiście zapoznać się z całością nauki katechizmu w kwestiach nieba, czyśćca i piekła: możesz kliknąć
)
Wynika stąd, że człowiek bez łaski uświęcającej nie może dostąpić wiecznego szczęścia. Chrześcijanin nie powinien „przez przypadek” być w grzechu ciężkim. (grzech ciężki i śmiertelny to pojęcia używane zamiennie). Ostatecznie grzechem ciężkim nazywamy popełnienie świadomie i dobrowolnie poważnego zła. Jeśli ktoś zgrzeszy ciężko, powinien jak najszybciej przez żal i przyjęcie sakramentu pokuty pojednać się z Bogiem. Kto tego nie robi, lekceważy swoje zbawienie...
Nigdy nie wiemy jednak, czy ktoś w ostatniej chwili swego życia nie otrzymał łaski nawrócenia. Przecież w sytuacji, gdy niemożliwa jest spowiedź, sam żal Bogu zapewne wystarczy. Dlatego Kościół nigdy nie orzeka, że ktoś trafił do piekła. Nie stawiamy tamy działaniu Bożej łaski. Podobnie patrzymy na tych, którzy umarli, a byli za życia niewierzący. Zostawiamy tę sprawę Bogu licząc, że Jego miłosierdzie potrafi przemienić każdego, nawet najbardziej zatwardziałego grzesznika... Nie wystawiajmy jednak Boga na próbę odkładając nawrócenie na moment śmierci...
J.