ŁUKASZ
25.09.2003 19:54
MAM JESZCZE JEDNO PYTANI OSTATNIO ROZMAWIAŁEM Z KOLEGĄ KTÓRY OPOWIEDZIAŁ MI ŻE OSTATNIEGO CZASU CZYTAL W JAKIMŚ CZASOPIŚMIE ŻE KOŚCIÓŁ PO DZIŚ DZIEŃ MA W KOŚCIELE ORGANIZACJE TYPU INKWIZYCJI KTÓRA NADAL CENZURUJE KSIĘGI W KTÓRE OD TEGO MOMĘTU NIKT NIE MA WGLĄDU, PODOBNIE BYŁO Z WIELOMO INNYMI SPRAWAMI CHOCIARZ BY 3 PRAWDY PRZEKAZANE PRZEZ MARYJE 3 DZIECIĄ W FATIMI ( NIE JESTEM PEWNY ) 3 Z NICH ZOSTALA DOPIERO NIEDAWNO UJAWNIONA Z TEGO CO SIE ORIENTUJE JEST JESZCZE SPORO TAKICH PRZYKŁADÓW CZY NIE MA W KOŚCIELE TROCHE ZA DUŻO TAJEMINC CZEGO SIĘ KOŚCIÓŁ BOI DLACZEGO TAKIE SPRAWY NIE ZOSTANĄ UJAWNIONE ???
Odpowiedź:
Proszę wybaczyć, ale kolega opowiada bzdury. W dzisiejszym pluralistycznym świecie ukrycie jakichś ksiąg przez Kościół jest po prostu niemożliwe. Owszem, istnieje Kongregacja Nauki Wiary, która wypowiada się na temat pewnych zjawisk czy poglądów. Ale w żaden sposób nie ukrywa ich przed światem...
Co do owych tajemnic... Rzeczywiście jest ich tak wiele? Bo skoro są tajemnicami, to raczej nie powinniśmy o nich wiedzieć ;))) A na serio: nie wszystko na tym świecie należy podawać zaraz do publicznej wiadomości. Na ludzkie grzechy i słabości warto nieraz spuścić zasłonę miłosierdzia. Zasadę tę stosuje się wobec wszystkich. Bo gdyby było inaczej każda spowiedź powinna być nagrywana i publikowana...
Podobnie było z ową trzecią tajemnicą fatimską. Uznano, że jej wcześniejsze ujawnienie mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku. Jeśli pytający wątpi w słuszność takiego postępowania, to niech przypomni sobie sytuacje, kiedy panika wywołała wśród ludzi więcej szkody niż zło, którego się obawiano...
J.