n.n.
20.06.2003 15:49
Jak rozumieć słowa nie bądź letni ("bądź gorący albo zimny nigdy letni") czy jeżeli powiem sobie że wszystko jest łaską to czy jest to letniość? czy letniość o zgadzanie się na wszystko?
Odpowiedź:
Gorący to ten, kto Boga bardzo kocha. Zimny to ten, kto w Boga nie wierzy albo wręcz się z Nim kłóci. Letni zaś to chyba ktoś taki, kto robi jak mu wygodnie. Kiedy Bóg jest mu potrzebny (np. w nieszczęściu), to się do Niego zwraca; w codziennym natomiast życiu Bóg nie jest mu potrzebny i człowiek taki o Nim i Jego prawie zapomina. Letniość więc to raczej synonim bylejakości, wyrachowanego niezdecydowania...
Nieraz wielcy grzesznicy nawracają się chętniej niż ludzie powierzchownie wierzący...
J.