Ola 19.05.2003 17:30

szczęść Bożę. Nazywam się Ola mam prawie 17 lat i mały problem. W sumie nie należę do rzadnego stowarzyszenia. moja mama jeździ jako wychowawca na kolonie katolickie ja byłam z nią już na takich koloniach w tym roku jadę na 5 i 6 w moim życiu. Angażuję się trochę w to wszystko(konkursy pogodne wieczory) jestem takim pomocnikiem wychowawcy. Kierownik koloni powiedział, że widzałby mnie w roli animatora. Muszę mieć tylko papiery.Pomagam też w świtlicy środowiskowej odrabiam lekcje z dziećmi organizuje im czas wolny i do tego też potrzeba byłoby jakichś dokumentów. Wiem, że można zrobić jakieś roczne kursy. Jestem z Jarosławia. woj. podkarpackie. Gdzie mam szukać informacji o takich kursach no i czy wogóle mogę coś takiego zrobić jeżeli teraz nie należę do rzadnego stowarzyszenia. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Teraz jest wszędzie taka biurokracja, trzeba mieć papiery. Nie chcę z tego zrezygnować bardzo chcę abym dalej mogła pomagać tym najmłodszym raciom i siostrom
z góry dziękuję

Odpowiedź:

Hmm... Może ów kierownik kolonii powiedziałby o co dokładniej mu chodzi? Bo według naszej wiedzy ktoś, kto nie skończył osiemnastego roku życia nie może przyjmować za innych odpowiedzialności, a więc nie może być wychowawcą. Pomocnikiem – owszem. A jeśli Twoja praca polega na pomaganiu mamie, to żaden papier nie jest potrzebny, bo robisz to pod okiem i na odpowiedzialność mamy...
Podobnie jest z pomaganiem w świetlicy środowiskowej w odrabianiu lekcji. Tu raczej potrzeba wiedzy, a nie papieru...

Jeśli w przyszłości chcesz pracować jako wychowawca na koloniach, to powinnaś skończyć kurs wychowawcy kolonijnego. Potrzeba do jego zaliczenia ukończenia szkoły średniej i skończenia 18 lat. (Zobacz odpowiednie rozporządzenie Ministra Edukacji, paragraf 12) Kursy organizowane w katolickich stowarzyszeniach (np. Koda na oazie) dają wiedzę, ale nie uprawnienia. A może w przyszłości zaczniesz studiować pedagogikę?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg