Konsekracja 21.05.2023 21:45

Dzień dobry, chciałbym zapytać o te powiązane kwestie:

1. W którym momencie zachodzi przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana Jezusa? Przekonuje mnie ortodoksyjne prawosławne widzenie, że zachodzi ono może podczas tej tak zwanej Epiklezy, czyli już w momencie, gdy kapłan błogosławi nad darami chleba i wina, prosząc Ducha Świętego, by stały się dla nas Ciałem i Krwią Pana Jezusa. Przekonuje mnie do tego to, że wydaje mi się, że gdy Pan Jezus na Ostatniej Wieczerzy uczynił to błogosławieństwo nad chlebem i winem (czyli jakby taka Epikleza), to już wtedy były one Ciałem i Krwią Jego. A jak rozdawał i podawał Apostołom mówiąc: „to jest Moje Ciało, to jest Moja Krew”, to dlatego tak mówił, bo już po tym samym wcześniejszym błogosławieństwie, trzymał w ręku Swoje Ciało i kielich ze Swoją Krwią, zanim powiedział Apostołom co im podaje. Czy tak właśnie jest? Czy tak może być? Czy katolik może tak wierzyć?

2. W związku z pierwszym pytaniem, dostrzegam, że jest dużo rozbieżności w różnych wyznaniach chrześcijańskich odnośnie przeistoczenia. Jest nauka o transsubstancjacji; konsubstancjacji; prawosławna nauka o ogólnym przeistoczeniu, gdzie nie ma większego wnikania w naukę o substancji/przypadłościach; nauka o przeistoczeniu trwającym tylko podczas Łamania Chleba; albo nauka o tym, że przeistoczenie zachodzi tylko przez wiarę uczestników Łamania Chleba; albo nauka o symbolu Ciała i Krwi Pana Jezusa, bez przeistoczenia. Pewnie są jeszcze jakieś inne nauki w różnych kościołach. Chciałbym zatrzymać się jednak tylko nad Kościołami/Wyznaniami, gdzie jest Sukcesja Apostolska, i gdzie do konsekracji/przeistoczenia używa się chleba/macy (składającej się tylko z mąki pszennej i wody), i gdzie używa się do konsekracji/przeistoczenia tylko naturalnego wina, i gdzie przy konsekracji występują Słowa i działania Pana Jezusa z Ostatniej Wieczerzy. Jeśli dobrze rozumiem naukę Kościoła, to przeistoczenie może być wykonane tylko przez takiego kapłana, i tylko nad takimi darami, i tylko dzięki wypowiedzeniu Słów i wykonaniu działań Pana Jezusa z Ostatniej Wieczerzy. W związku z tym chciałbym zapytać, czy jeśli któryś z takich Kościołów/Wyznań ma naukę o transsubstancjacji (Katolicki), naukę o konsubstancjacji (Luterański), i naukę o ogólnym przeistoczeniu (Prawosławny), to czy wtedy po słowach konsekracji, w każdym z tych Kościołów, Ciało i Krew Pana Jezusa są obecne w taki sposób, w jaki dany Kościół wierzy lub naucza? Czyli, czy w Kościele Katolickim mamy transsubstancjalne Ciało i Krew Pana Jezusa, a w Luterańskim mamy konsubstancjalne Ciało i Krew Pana Jezusa, a w Prawosławnym mamy ogólnie Ciało i Krew Pana Jezusa na jakiś ogólny sposób? Czyli, czy w każdym inaczej?

3. W związku z tym drugim pytaniem chciałbym zapytać, jeśli jednak pomimo różnych nauk o przeistoczeniu w tych Kościołach, Ciało i Krew Pana Jezusa w każdym z nich są tak samo obecne po tych przeistoczeniach i konsekracjach (może na jakiś sposób, którego nie rozumiemy i nigdy nie zrozumiemy w tym życiu), to czy nie wynika z tego, że któryś z tych Kościołów jest w błędzie, ma błędną naukę, i czy nie oznacza to, że sama ta nauka jest może zbędna, niepotrzebna? Czy w związku z tym, jeśli nawet rację ma tylko Kościół Katolicki z transsubstancjacją, to czy chrześcijanin może nie zwracać uwagi na te różne nauki o przeistoczeniu, tylko po prostu wierzyć, że podczas Eucharystii, w każdym z tych Kościołów, spożywa się Pana Jezusa, Jego Prawdziwe Ciało i Krew, i nie ustosunkowywać się i nie zwracać uwagi na sprawę substancji i przypadłości?

4. Tu również, nawiązując do trzeciego pytania, i wracając do pierwszego, chciałbym zapytać, czy można by zatem, jako katolik, przyjąć dla siebie naukę prawosławną co do momentu przeistoczenia, że już w Epiklezie do niego dochodzi, jeśli taka nauka bardziej przemawia do serca – skoro nie ma w tych sprawach stuprocentowej pewności w żadnym z tych Kościołów? Jedyny tylko problem z przeistoczeniem, zachodzącym już podczas samej Epiklezy jest taki, czy w ogóle potrzebne było by do konsekracji jeszcze cytowanie Słów Pana Jezusa „To jest Ciało Moje, To jest Krew Moja” – po tej Epiklezie – jeśli już po samej Epiklezie doszło by do przeistoczenia.

5. Czy w związku z powyższym, katolik mógłby też wierzyć zatem tak, że kapłan z Sukcesji Apostolskiej, in persona Christi, mógłby po prostu po przeistoczeniu zachodzącym za przyczyną samej Epiklezy, podać wiernemu i powiedzieć, że podaje mu Ciało Chrystusa i Krew Chrystusa, tak jak być może było to na Ostatniej Wieczerzy z Panem Jezusem, że po prostu Pan Jezus po błogosławieństwie/epiklezie, powiedział uczniom co im podaje, i że to co podawał, miał już wcześniej w Swych dłoniach jako Swoje Ciało i Krew, a nie dopiero po wypowiedzeniu słów „To jest Ciało Moje, To jest Krew Moja”, i że tak samo mógłby właśnie uczynić kapłan, z tą różnicą właśnie, że nie mówił by wiernym, że podaje i Swoje Ciało i Krew, tylko Ciało i Krew Pana Jezusa? Czy może tak wierzyć katolik?

6. I w związku z tym, czy katolik może wierzyć, że kapłan z Sukcesji Apostolskiej, in persona Christi, mógłby dokonać przeistoczenia/konsekracji też poza Eucharystią?

7. Wierzę, że po przeistoczeniu, Ciało i Krew Pana Jezusa są już na stałe, a nie tylko podczas Eucharystii. W Kościele Katolickim i Prawosławnym jest Tabernakulum. Jeśli w Luterańskim nie ma Tabernakulum, a wierzy się tam, że Prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa są tylko w czasie trwania Eucharystii, a po niej już nie występują, i że po niej powraca znów chleb i wino, to jeśli w tej kwestii są w błędzie, to te „Resztki” – które traktują tam po Eucharystii jak chleb i wino – są być może bezczeszczenie w tym Kościele, jeśli rzeczywiście nadal pozostają Ciałem i Krwią Pana Jezusa. Jeśli – bo być może, tak jak pytałem w pierwszym pytaniu, po tej luterańskiej konsekracji/przeistoczeniu, występuje jednak jakieś konsubstancjalne Ciało i Krew Pana Jezusa, które po zakończeniu Eucharystii znów staje się chlebem i winem. Ale to było by dziwne. Jednak z tego co wiem, to tak tam wierzą i uczą. Dlatego chciałbym zapytać, jeśli jednak w Katolickim, Luterańskim i Prawosławnym Kościele występuje bezwzględnie takie samo i trwałe – Ciało i Krew Pana Jezusa – a w Luterańskim Kościele rzeczywiście zachodzi ważna konsekracja, to czy jeśli wierzą tam i uczą, że Ciało i Krew Pana Jezusa po Eucharystii stają się znów chlebem i winem, to czy nie popełniają przez to jakiegoś wielkiego błędu, i czyż cokolwiek niegodnego dzieje się z Ciałem i Krwią Pana Jezusa po tamtejszej Eucharystii, nie jest Ich bezczeszczeniem?

Odpowiedź:

1. Kościół katolicki wierzy, że do przeistoczenia dochodzi podczas słów anamnezy, czyli powtarzania słów, które wypowiedział w Wieczerniku Pan Jezus. Jako że rzecz  nie jest do sprawdzenia, nie jestem w stanie na ten temat dyskutować. W każdym razie katolicy starają się, by w ich modlitwach była i epikleza i anamneza.

2. Ważnie sprawowana Eucharystia sprawia, że Chleb i Wino stają się Ciałem i Krwią Pańską. Zawsze tak samo, niezależnie jak szczegółowa jest nauka poszczególnych Kościołów na ten temat. Jak zaznaczyłem jednak, Eucharystia musi być sprawowana ważnie, czyli nie tylko  z użyciem chleba i wina, nie tylko trzymając się takich czy innych słów, ale też przez wyświęconego kapłana. W opinii Kościoła katolickiego we wspólnotach protestanckich nie ma ważnie wyświęconych kapłanów (generalnie brak sukcesji apostolskiej), stąd nie ma też ważnego sprawowania Eucharystii.

3. Patrz punkt 2.

4. Patrz punkt 1.

5. Patrz punkt 1.

6. Poza Eucharystią? Przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa dokonuje się zawsze podczas Eucharystii. A nie np, podczas jakiegoś "nabożeństwa z przeistoczeniem". In persona Christi działa kapłan sprawując Eucharystię, a nie robiąc coś wbrew temu, co robi Kościół.

7. Patrz punkt 2.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg