Gość 03.05.2023 19:14

Szczęść Boże!
Wiem, że grzech bez zadośćuczynienia bliźniemu nie jest odpuszczony, a co z grzechami których nie mamy możliwości zadośćuczynić? np. W przeszłości skrzywdziliśmy kogoś, a teraz już nie mamy kontaktu z tą osobą, czy w takiej sytuacji grzech nie zostaje odpuszczony?

Odpowiedź:

Poprawka: w sakramencie pokuty odpuszczone są nasze grzechy zanim jeszcze naprawimy wyrządzone zło. Zadośćuczynienie jest tu tylko potwierdzeniem szczerości żalu. Można się zastanawiać, czy spowiedź była szczera, czy żal był szczery, gdy człowiek nie zamierza naprawić wyrządzonego zła. Ale gdy chce, stara się, a nie wychodzi...

Naprawić wyrządzone zło można w różnoraki sposób, Pierwszym w kontekście spowiedzi najważniejszym, jest wykonanie zadanej pokuty. A potem, to już różnie można owo zło naprawiać. Ot, brak modlitwy naprawia się bardziej gorliwą modlitwą, niechodzenie do Kościoła, regularnym, może nawet częstszym niż raz w tygodniu uczestnictwem w Mszy. Gdy kogoś skrzywdziliśmy nie trzeba przychodzić i przepraszać. Wystarczy, jeśli nasz stosunek do tego człowieka zmieni się na lepszy, gdy coś dobrego dla niego zrobimy. Ot, gdy ktoś obmawiał, warto żeby powiedzieć o tym człowieku coś dobrego. Gdy kogoś sklęliśmy - teraz odnosić się do niego z szacunkiem. Życia człowiek nie zwróci, jeśli zabił. Ale dobrze byłoby przede wszystkim przyznać się do winy. Po drugie zaś, gdy to był wypadek, starać się zatroszyczć jakoś o tych, którzy z powodu tej śmierci cierpią. Choćby tylko regularną modlitwą za nich...

W ogóle najlepiej naprawiamy zło, gdy podejmujemy działania odwrotne: raniłem słowem, teraz słowem te rany leczę, leniłem się, teraz staram się być pracowity, ławo wpadałem w złość, teraz staram się nie tylko nad sobą panować, ale raczej dawać otoczeniu zawsze życzliwe słowo. Zdrada małżeńska zaś powinna być naprawiana obdarzeniem współmałżonka większa miłością, troska o rodzinę...

Dwa grzechy domagają się naprawienia wprost. Po pierwsze, kradzież. To co się ukradło, trzeba oddać. Jeśli to trudne lub wręcz niemożliwe, trzeba ze spowiednikiem ustalić jak ten grzech naprawić. Drugim takim grzechem, ze względu na możliwe skutki jeszcze trudniejszym do naprawienia, jest oszczerstwo. Trzeba je sprostować. A potem podjąć działania, by zlikwidować tez jego negatywne skutki. Gdy ktoś przez oszczerstwo stracił pracę albo się rozwiódł, może to być bardzo trudne... Też warto skonsultować sposób naprawienia takiej krzywdy ze spowiednikiem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg