Szukająca odpowiedzu 02.03.2016 17:17
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Może na początku przedstawię całą sytuację: jakieś dwa tygodnie temu kupiłam od mojej znajomej ziołowe leki. Jej i jej córce pomogły na różne dolegliwości, więc tak jakby pośredniczyła sprzedaży. Gdy wróciłam do domu i uważnie się przyjrzałam bo coś mnie zaniepokoiło. To był lek czeskiej firmy DIOCHI a jej logo to coś w stylu czrnego okręgu i trzech półksiężycy złączonych z okręgiem. Jest podobny do znaku utylizacji odpadów. Zaczęłam szukać informacji o tym leku w internecie. Znalazłam opis:
,,Harmonizuje przede wszystkim meridian nerek, pęcherza moczowego oraz jelita cienkiego i grubego.Diocel Biomuneral powstał w wyniku najnowszych doświadczeń w dziedzinie fitoterapi,homeoatii,krystaloterapi, psychotroniki,i biorezonasu. Preparat zawiera materiały koloidalne w formie organicznej,które nasz organizm potrafi maksymalnie wykorzystać.[...] .
Bardzo zależy mi na opini odpowiadającego. Co zrobić z tymi lekami? Zażywać czy wyrzucić?
Bóg zapłać!
Picie ziół nie jest grzechem. No, chyba że trucizny ;) Ale proszę się nie obawiać, że to paranie się magią.
J.