Gość 12.12.2014 21:57

Jak zabrac sie za zalatwianie formalnosci zwiazanych z zawarciem malzenstwa koscielnego z nie- katolikiem.
Sprawa jest skomplikowana. Mieszkam od 1.5 roku w UK. Kosciol katolicki jest tu czynny raz na trzy tygodnie przez godzine w czasie mszy o 9 rano w niedziele, z powody takiej godziny i odleglosci a samochodu nie mam, chodze modlic sie do anglikanskiego. Czy tenze katolicki ciagle zamkniety mam uwazac za parafie ? Przed przeprowadzka mieszkalam przez 10 lat w Krakowie, 500 km od miejsca mojego zameldowania i bierzmowania, a chrzest byl zupelnie gdzie indziej. Co powinna uwazac za parafie w takim przypadku?

Podczas przygotowan do slubu okazalo sie ze papiery z bierzmowan calego rocznika zaginely, a odtworzenie dokumentow i poszukiwanie swiadkow zajelo ponad rok. W Polsce nie bylo jak zorganizowac dokumentow na slub konkordatowy, wiec zawarlismy cywilny.

Czy teraz jet mozliwosc zawarcia slubu koscielnego czy tylko udziela sie blogoslawienstwa ?

Dodam ze maz w momencie slubu ze mna byl juz wczesniej rozwiedziony i to trzykrotnie.
pierwszy slub zawieral w kosciele anglikanskim
drugi wylacznie cywilny
trzeci wylacznie cywilny
trzykrotnie byl legalnie rozwiedziony i ma na to wszystkie dokumenty. Prosze o informacje co robic w takiej sytuacji, i w ktorym kosciele katolickim czy anglikanskim ?

Odpowiedź:

1. W Kościele katolickim istnieje coś takiego jak terytorialność. To znaczy jest się członkiem jakiejś parafii przez sam fakt zamieszkiwania na jej terenie. Nie trzeba się zapisywać. Pani parafią jest więc ta parafia katolicka, na terenie której teraz Pani mieszka. Ta w Wielkiej Brytanii.

Podejrzewam, że jeśli Kościół otwarty jest tylko raz w tygodniu, to tak naprawdę parafia ma swoją siedzibę gdzie indziej, a ten Kościół o którym Pani myśli jest tylko filią. Czyli pewnie jest jeszcze dalej, choć nie musi to znaczyć, ze jest jeszcze trudniej się tam dostać. Proszę się zorientować. Może po prostu wyszukać nazwę tego kościoła w internecie i sprawdzić co tam napisano? Może będzie tez pisało, gdzie jest ta siedziba parafii...

2. Po dokumenty chrztu można napisać. Do parafii, w której była Pani ochrzczona. Fakt bierzmowania tez powinien być tam odnotowany. No chyba że informacja o bierzmowaniu nie trafiła do tej parafii. W takim razie proszę jeszcze raz interweniować w parafii bierzmowania. Ale jej obowiązkiem było przesłać informacje do parafii chrztu.

3. Jako katoliczka powinna Pani brać ślub w Kościele katolickim.. Tylko nie wiem, czy się da. Bo Pani wybranek był jednak żonaty. A w Kościele katolickim nie ma rozwodów...

Trzeba by wyjaśnić - najlepiej w tej brytyjskiej parafii katolickiej - czy ten ślub, zwłaszcza ten pierwszy, był zawarty ważnie. Na oko wydaje się, że tak. W takim razie ślub z Pani wybrankiem w Kościele katolickim jest niemożliwy.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg