zulugula 16.06.2014 10:41
1. Przykład z życia wzięty
Małżeństwo A(m) i B(k) mieli syna C Inne małżeństwo D(m) i E(k) mieli córkę F. C i F postanowili się pobrać i tak zrobili. Po jakimś czasie zmarła B i zmarł D. A i E postanowili się pobrać i tak też zrobili. Moje pytanie jest co by było gdyby A i E pobrali się przed C i F wg mnie chyba nie mogliby (brat i siostra) czy w takiej sytuacji jest szansa na jakąś dyspensę?
2. Czy dobrze rozumuję że:
A) Małżeństwo A i B Mają syna C Małżeństwo D i E (gdzie A i D to bracia) mają córkę E. C i E to kuzynostwo pierwszego stopnia?
B) C żeni się z F mają syna G a E wychodzi za H i mają córkę I. G i I są kuzynostwem w drugim stopniu? Czy w drugim stopniu możliwe jest zawarcie małżeństwa ( po wykluczeniu konfliktu serologicznego)?
C) G żeni się z J mają córkę K, I wychodzi za L mają syna M. K i M są kuzynostwem w trzecim stopniu i bez przeszkód mogą zawrzeć małżeństwo?
3. Przykład z życia wzięty.
Małżeństwo A i B rozeszło się (rozwód cywilny) B zabrało dzieci, założyło rodzinę (ślub cywilny) z C tu pojawiły się nowe dzieci w tym niby małżeństwie. Podobnie stało się w przypadku A ożenił się z D pojawiły się dzieci. Czy w takim przypadku jest jakiś sensowny sposób na rozwiązanie tej sytuacji? Oczywiście najprościej jest powiedzieć A i B muszą do siebie powrócić ale co z C i D? A co ( to chyba najgorsze w tym wszystkim) z dziećmi które w tym czasie pojawiły się? Dzieci zostanę pozbawione jednego z rodziców. Czy dla dobra tych dzieci nie lepiej zostawić to tak jak jest? Nieraz głowię się czy jest jakieś sensowne rozwiązanie tak zawiłych spraw? Ciekaw jestem czy odpowiadający zna jakiś dobry sposób aby był wilk i syty i owca cała
1. Mamy tu do czynienia z przeszkodą powinowactwa. Obecnie obowiązujące w Kościele prawo zakazuje jedynie związków między powinowatymi w linii prostej (mąż - dziecko lub matka zony, żona - ojciec lub syn męża). W linii bocznej nie. A przyrodne rodzeństwo to powinowactwo w linii bocznej. Zobacz TUTAJ.
2. Chyba literki się nieco pytającemu pomieszały. Najlepiej będzie samemu sprawdzić w przywołanym wyżej podręczniku w miejscu, gdzie omówiono przeszkodę pokrewieństwa. Zasada jest taka: w obliczaniu stopnia pokrewieństwa zawsze liczymy liczbę dzielącą krewnych zrodzeń. Dziadka i wnuka dzielą dwa zrodzenia. Jest to pokrewieństwo 2 stopnia w linii prostej. Brata i siostrę dzielą dwa zrodzenia. Jest to drugi stopień linii bocznej.
3. Sposób jest prosty: nie należy psuć małżeństwa. Potem nie ma już dobrych rozwiązań.
J.