b9
22.12.2009 10:10
Witam,
jestem osobą wychowaną jako katolik, ale coraz częściej nasuwają mi się pewne wątpliwości, a ponieważ znalazłem ten portal, postanowiłem zadać kilka, najbardziej nurtujących mnie pytań:
1. Dla czego tak dużo wykształconych osób odwraca się od Kościoła. Nie można powiedzieć, żeby byli głupi. Nie mówię, że wszyscy, jest masa wierzących naukowców, ale znaczna większość należy do ateistów i agnostyków.
2. Dla czego Kościół utrzymywał oczywiste nieprawdy, jak choćby, że słońce krąży wokół ziemi. Czy fakt, że udowodniono iż to nie prawda, nie podważa autorytetu Kościoła?
3. Czemu na świecie jest tyle grzechu? Czy wszechmogący Bóg nie mógłby go po prostu usunąć? Wiem, że mamy wolną wolę, ale tak jak nie możemy np. latać, moglibyśmy nie mieć możliwości grzeszenia.
1. Odpowiadający nie jest pewien dlaczego. Być może jest to związane z pierwszym spośród grzechów głównych: pychą. Ludziom wykształconym częściej wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy. Postawę wyższości wobec religii traktują jako swój obowiązek...
2. Kiedy Kopernik napisał swoje dzieło nikt jego pomysłu nie kwestionował. To znaczy nie kwestionował z perspektywy teologicznej. Z czasem jednak pomysł zaczął być używany jako argument przeciwko teologicznemu nauczaniu Kościoła: skoro człowiek nie jest w centrum, to nie jest najważniejszym stworzeniem Boga, a Kościół się myli. W tej i innych sprawach. Ostateczny dowód, że pomysł Kopernika jest prawdziwy, znaleziono dopiero bodaj na początku XIX wieku... Wcześniej była to tylko teoria. W tym kontekście trudno się dziwić, że Kościół broniąc koncepcji teologicznej kwestionował niepewne dane nauki, które były używane jako oręż do wykazywania, że się myli...
Chichotem historii można nazwać fakt, że od dawna wiemy, że ruch jest pojęciem względnym i zależy od punktu odniesienia, obserwatora. Słońce nie jest centrum wszechświata. Więc czy przyjmiemy, że Ziemia kręci się wokół Słońca, czy że Słońca wokół Ziemi, nie ma większego znaczenia. Tylko obliczenia dla tego drugiego wypadku sa pewnie bardziej skomplikowane...
Zobacz też
TUTAJ 3. Wszechmogący Bóg szanuje wolność, którą człowiekowi dał. Jej istota polega na możliwości sprzeciwu. Także wobec tego, co dobre. Może nie chce na traktować jak niewolników?
J.