Owieczka 16.01.2018 21:23

Mam 18 lat. Ostatnio okropnie zaczelam sie przejmowac spowiedzia. No i przez caly czas przypominam sobie grzechy ktore mialy miejsce dawno. Chodze do spowiedzi co miesiac. Przypomnialam sobie ze jak mialam tak 11 lat to wytarlam sie recznikiem mojego brata albo taty. No i wtedy sie tak strasznie wystraszylam ze moge zajsc przez to w ciaze. Wtedy pomyslalam sobie ze nie chce byc w ciazy i tak wciagnelam brzuch bo pomyslalam sobie ze moge w ten sposob poronic co oczywiscie bylo absurdem. Z jednej strony nie bylam wtedy az taka glupia i zdawalam sobie sprawe z absurdalnosci tej calej sytuacji, ze to niemozliwe. Niewiele tez o takich rzeczach slyszalam. A z drugiej naprawde sie jakos balam tej ciazy. Potem sie troche zastanawialam czy nie byl to grzech a w koncu o tym zapomnialam i nigdy nie powiedzialam na spowiedzi. Teraz okropnie sie tym przejmuje. Wiem co ktos sobie moze o tym pomyslec ale naprawde potrzebuje pomocy!

Odpowiedź:

No widzisz...  Gdyby koleżanka spytała Cię o to, o co sama pytasz? Ano pewnie powiedziałabyś, to, co tu też napisałaś. Że to zarzuty absurdalne. Zastosuj tę radę do siebie. Naprawdę trudno mówić tu o jakimkolwiek grzechu. Nawet najmniejszym, o ciężkim już w ogóle nie mówiąc. To normalne, że młodzi ludzie miewają dylematy związane ze sferą płciową, które po czasie wydają im się zupełnie niepotrzebne. To efekt stawania się dorosłym. Grzechu tu nie ma żadnego. na pewno...

A co do tych przypominających się dawnych grzechów.... No, tak to czasem bywa, gdy człowiek wcześniej niewiele się swoją wiarą przejmował, a naraz się budzi. Ale nie masz co rozpaczać. Zapomnienie nigdy nie czyni spowiedzi nieważną. O ile więc teraz nie masz na sumieniu jakiegoś ciężkiego grzechu możesz spokojnie przystępować do Komunii. Do tych dawnych grzechów czy niegrzechów podchodź ze spokojem. Spóruj ocenić sama, czy to mógłby być grzech ciężki pamiętając, że ten jest możłiwy , gdy chodzi o większe zło, nie drobiazgi Na dodatek trzeba całkowitej świadomości i dobrowolności czynu. Świadomości, że coś się robi ale i tego, ze to coś jest złe.

Pomoże Ci jeśli zajrzysz jeszcze TUTAJ

J.