Memek90 20.08.2011 11:48

Szczęść Boże !

Zaznaczam na początku, że jestem katolikiem i to bardzo praktykującym :)

Otóż w internecie znalazłem prawie 15 godzin wykładów pana dr Kenta Hovinda. Jest on baptystą. Twierdzi on, że Ziemia ma 6000 lat i należy traktować biblijny opis świata dosłownie. Podobno w Biblii są dinozaury, tylko, że on uznaje jedynie Biblię Warszawską, a nie Tysiąclecia. Otóż nawet mnie to trochę przekonało, bo po co Bóg miałby zabijać wszystkie dinozaury 65 milionów lat temu, skoro według Hovinda dinozaury jeszcze żyją np. w Loch Ness. Czy mam wierzyć temu facetowi ? Jest on baptystą, a ja katolikiem i czy kreacjonizm teistyczny, który wyznają baptyści mogę wyznawać jako katolik. Czy to będzie grzech ?
Z góry dziękuje za odpowiedź.

Odpowiedź:

Kościół katolicki naukę pozostawia naukowcom. Nie broni tezy o świecie, który miałby mieć 6 tysięcy lat. I na wiele innych tematów dotyczących prehistorii się nie wypowiada. Uczy tylko, ze człowiek, jak wszystko inne, jest Bożym stworzeniem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg